Elton John zagrał ostatni koncert, pożegnał się z fanami Najnowsze wiadomości z kraju

Elton John zagrał ostatni koncert, pożegnał się z fanami

Sir Elton John zakończył w Szwecji swoją ostatnią trasę koncertową. Podczas ostatniego koncertu pożegnał się z fanami.

Elton John (prawdziwe nazwisko Reginald Kenneth Dwight) zaczął przygodę z showbuisnessem w wieku 15 lat, kiedy został zatrudniony jako pianista w lokalnym klubie. Wkrótce potem założył z kolegami pierwszy zespół. Pierwszą piosenkę nagrał w 1967 roku. Popularność na całym świecie przyniosły mu dwa albumy wydane w 1973 roku, Dont’t Shoot Me I’m Only the Piano Player i Goodbye Yellow Brick Road. Oprócz muzyki, John jest również znany z działalności dobroczynnej, szczególnie w temacie walki z AIDS. W 1998 roku otrzymał za nią tytuł szlachecki od królowej Elżbiety II.

W styczniu 2018 roku muzyk ogłosił, że przechodzi na emeryturę, aby móc spędzać więcej czasu z rodziną. Rozpoczął wtedy ostatnią trasę koncertową. Ta była niezwykle imponująca – w jej ramach 76-letni artysta zagrał 330 koncerty na całym świecie, podczas których zagrał swoje największe przeboje. Ostatni koncert miał miejsce wczoraj w sztokholmskiej Tele2 Arena.

W trackie koncertu artysta podziękował towarzyszącym mu muzykom. Powiedział, że grał z wieloma ludźmi, ale ci są najlepsi. Wysłuchał też wiadomość od lidera Coldplay Chrisa Martina, który podziękował mu za to, co zrobił dla innych artystów. Podczas bisu, przed ostatnią piosenką, pożegnał się również z fanami, z których niektórzy widzieli go setki razy na żywo.

„Nie macie pojęcia, jak wiele to dla mnie znaczy” – powiedział. Zauważył, że miał „cudowną karierę”. „Pięćdziesiąt dwa lata czystej radości z grania muzyki, jak wielkie miałem szczęście, że mogłem grać muzykę?” – powiedział – „Ale nie siedziałbym tutaj jakby nie wy. Wy kupowaliście single, albumy i płyty i, co ważniejsze, kupowaliście bilety na koncerty, a wiecie, jak lubię występować na żywo”. „Nigdy was nie zapomnę. Zagrałem tyle koncertów, jak mógłbym zapomnieć? Jesteście w mojej głowie, sercu i duszy, i tak bardzo wam dziękuję” – dodał. Poinformował też, że chociaż była to jego ostatnia trasa koncertowa, to być może coś jeszcze zrobi – ale daleko od Szwecji.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Guardian Autor: WM
Fot. Dicklyon CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij