Ekspert ostrzega, że koronawirus może mieć nawet sześć fal Najnowsze wiadomości ze świata

Ekspert ostrzega, że koronawirus może mieć nawet sześć fal

Dla wszystkich jest już oczywiste, że po obecnej fali zachorowań przyjdzie następna. Jeden z czołowych brytyjskich ekspertów od koronawirusa ostrzegł, że Brytyjczyków może czekać nawet sześć takich fal, a liczba ofiar przekroczy wszystkie pozostałe państwa Europy.

W UK zidentyfikowano już ponad 114 tysięcy przypadków infekcji koronawirusem, które spowodowały 15464 zgony. Zdaniem profesora Anthoniego Costello należącego do londyńskiego uniwersytetu Instytutu Zdrowia Publicznego tak duża liczba ofiar jest prawdopodobnie spowodowana tym, że brytyjski rząd zareagował zbyt wolno na początki epidemii. Podkreślił jednak, że za wcześnie jeszcze na to, aby winić za to kogokolwiek.

Costello w rozmowie przez internet z posłami z parlamentarnej Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej powiedział im, że wiele wskazuje na to, że to właśnie Wielka Brytania będzie europejskim państwem najgorzej dotkniętym przez pandemię. Jego zdaniem liczba ofiar śmiertelnych może sięgnąć nawet 40 tysięcy. „Najprawdopodobniej będziemy mieć najwięcej ofiar śmiertelnych w Europie” – powiedział – „musimy to sobie uświadomić”.

Profesor Costello ostrzegł także posłów przed tym, że UK czekają kolejne fale zakażeń koronawirusem, których może być nawet sześć. Wezwał ich do podjęcia zdecydowanych działań mających sprawić, że będą one mniej dotkliwe od obecnej. Jedną z nich jest na przykład wyszukiwanie zainfekowanych osób, poddawanie ich kwarantannie i wyszukiwanie osób, z którymi mieli wcześniej kontakty i mogli je zarazić. Podkreślił, że liczyć będzie się szybkość z jaką te rozwiązania będą wprowadzone. Jego zdaniem szybkie działanie jest niezbędne jeżeli politycy mają zamiar zluzować restrykcje nałożone na całą populację.

Jednym ze środków, które rząd UK planuje wprowadzić w tym celu, jest specjalna aplikacja dla nosicieli koronawirusa. Aplikacja ta będzie śledzić ich położenie przy pomocy ich telefonu i informować osoby, z którymi weszły w kontakt, o potencjalnej infekcji. Bardzo podobna aplikacja była zastosowana przez rząd Chin. Na razie nie wiadomo, czy jej używanie będzie obowiązkowe – ta chińska była dobrowolna, ale osoby które jej nie zainstalowały musiały się liczyć z wieloma niedogodnościami, jak na przykład zakaz korzystania z komunikacji miejskiej.

Źródło: Sky News Autor: WM
Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij