Publicystyka

“Dziś niestety nie ma nikogo lepszego od PiS-u do rządzenia”. Platforma jest zrozpaczona po kolejnej kompromitującej porażce

Porażka nad senackim głosowaniem nad preambułą w Senacie miała bardzo zły wpływ na morale w Platformie Obywatelskiej. Jak donosi Gazeta Wyborcza nie panują w niej obecnie zbyt pozytywne nastroje.

W czwartek w Senacie miało miejsce głosowanie nad ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację przez prezydenta decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, co w praktyce oznaczałoby zielone światło Polski do uruchomienia wielkiego unijnego Funduszu Odbudowy. PO chciała dodać do niej preambułę, która wprowadzałaby mechanizm kontrolujący wydawanie unijnych środków. Popierały to inne kluby opozycyjne, ale PiS był przeciw. Senatorzy PiSu zwracali bowiem uwagę, że preambuła może dotyczyć jedynie wartości a nie konkretnych rozwiązań prawnych.

Przy przewadze opozycji w Senacie i poparciu wszystkich opozycyjnych klubów dla tego pomysłu wydawało się jednak przesądzone, że zostanie ona wprowadzona. Kiedy jednak doszło do głosowania wszystkich czekała wielka niespodzianka. Jeden z senatorów PO utknął bowiem w windzie a drugi wstrzymał się od głosu, tłumacząc się potem problemami na łączach. Ostatecznie z wynikiem 49-49 poprawka opozycji została odrzucona, a PO znowu stała się obiektem ataków i kpin.

Dziennikarze Wyborczej postanowili porozmawiać z członkami PO o tym, jak się czują po tej kompromitującej wpadce. Okazuje się, że ich nastroje nie są zbyt dobre. „Wstyd być w tej Platformie” – powiedział im anonimowo jeden z senatorów – „Dziś niestety nie ma nikogo od PiSu do rządzenia”. „Dramat. Tak dalej być nie może” – dodał kolejny.

Senatorem, który przez pomyłkę zagłosował razem z PiS, był Aleksander Pociej, który brał udział w posiedzeniu zdalnie. Potem tłumaczył się, że brał równocześnie udział w posiedzeniu Rady Europy i tam również trwało głosowanie, więc z tego powodu doszło do pomyłki. „Olkowi wszystko się pierdzieli” – skomentował jego kolega z PO – „Jest rozchwiany i ma słabą konstrukcję psychiczną”. Mniejszy gniew w PO ma być na senatora Leszka Czarnobaja, który nie oddał głosu tłumacząc się problemami na łączach. Członkowie PO mówią jednak Wyborczej, że gdyby był obecny na sali, to do tej sytuacji by nie doszło. „Nie wiem jak można z taką frywolnością podchodzić do ważnych głosowań” – skomentował jeden z rozmówców dziennika – „Albo się wprowadza dyscyplinę i buduje morale albo się przegrywa”.

„Ta porażka dokłada kolejną cegiełkę do naszego wizerunku i przełoży się na spadek o kolejny punkt procentowy w sondażach” – powiedział jeden z senatorów PO – „To pierwsza taka nasza skucha, ale jest faktem. PiS będzie nam to teraz przypominało”.

Jeden z istotniejszych parlamentarzystów PO powiedział również Wyborczej, że wiele osób wini za całą sytuację Donalda Tuska. „Tusk politycznie jest już nieudacznikiem, który pchał nas na ścianę, byśmy głosowali przeciwko Funduszowi Odbudowy i to nawet kilka razy” – powiedział – „W efekcie przegraliśmy najpierw w Sejmie, a teraz w Senacie. Wszedł na ścieżkę, by stać się nowym Wałęsą. Wcześniej miał doskonały słuch społeczny, wyczucie i sukcesy, ale już się skończył, choć wcześniej naprawdę był bardzo dobrym przywódcą”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Gazeta.pl Autor: WM
Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij