Dziesiątki tysięcy Japończyków zebrało się aby wysłuchać ostatniego orędzia noworocznego cesarza Akihito, które najprawdopodobniej będzie jego ostatnim wystąpieniem publicznym. 85-letni monarcha jako pierwszy cesarz od ponad 200 lat ma zamiar abdykować dobrowolnie, z powodu złego stanu zdrowia.
Dziesiątki tysięcy Japończyków chciało zobaczyć swojego cesarza podczas być może ostatniego wystąpienia publicznego. Plac przed Pałacem Cesarskim nie mógł pomieścić wszystkich chętnych, których według oficjalnych szacunków było ok. 140 tysięcy, więc cesarz powtarzał swoje przemówienie pięciokrotnie. W tłumie powiewały tysiące japońskich flag, słychać również było okrzyki „Banzai!”, tradycyjnego japońskiego pozdrowienia będącego skrótem od „Niech żyje cesarz!”.
Rządząca Japonią dynastia Yamato, której Akihito jest 125 przedstawicielem na Chryzantemowym Tronie, jest najdłużej panującą rodziną królewską na świecie. Jej pierwszym cesarzem był legendarny cesarz Jimmu, który miał wstąpić na tron w 660 roku p.n.e. Po przegranej przez Japonię Drugiej Wojnie Światowej cesarz stracił jednak pół-boski status i jakąkolwiek faktyczną władzę, a Chryzantemowy Tron stał się czysto symboliczny. Amerykanie nie zdecydowali się jednak na postawienie cesarza Hirohito przed sądem wojennym i dokończył w spokoju swoje rządy aż do śmierci w styczniu 1989, kiedy to na tron wstąpił jego najstarszy syn Akihito.
Cesarz Akihito był pod wieloma względami wyjątkowy. Jako młody książę nie odbył służby wojskowej gdyż po wojnie japońska armia została rozwiązana, a siły samoobrony (JSDF) powołano dopiero w 1954 roku. W przeciwieństwie do swojego ojca był zatwardziałym pacyfistą i nawet podczas niedawnego przemówienia z okazji 85 urodzin podkreślał, że jest dumny z tego, że jego era kończy się w czasach pokoju oraz przeprosił po raz kolejny ofiary japońskich wojsk. Akihito chciał również, aby tradycyjnie zdystansowana japońska monarchia stała się bliższa ludziom, zdarzało mu się nawet osobiście odwiedzać ofiary klęsk żywiołowych. Jako pierwszy cesarz w historii Japonii poślubił też kobietę nie będącą arystokratką. Przynajmniej formalnie bo cesarzowa Michiko pochodziła z bardzo bogatej rodziny a jej ojciec był potentatem w produkcji mąki.
Formalna abdykacja cesarza nastąpi 30 kwietnia. Skończy się wtedy również era Heisei – nazwa następnej zostanie ogłoszona 1 kwietnia – a sam Akihito po śmierci zostanie Cesarzem Heisei. Następcą tronu zostanie książę Naruhito. Wszystko wskazuje, że będzie kontynuował linię rządów swojego ojca i nadal chciał otworzyć japońską monarchię na lud. Naruhito będzie jednak ostatnim monarchą z tej linii gdyż posiada jedynie córkę a kobiety nie mogą dziedziczyć tronu. Następcą zostanie więc jego bratanek, książę Akishino.