Przeciwnicy LGBT twierdzą od dawna, że te środowiska są u nas na tyle mało liczebne, że w kolejnych paradach równości muszą brać udział ci sami ludzie. Dziennikarz Onetu przypadkowo potwierdził, że to prawda.
W sobotę w Płocku odbył się pierwszy w historii tego miasta Marsz Równości. Wzięło w nim udział około tysiąca osób a w kontrmanifestacji około pięciuset. Doszło do starć, choć nie tak ostrych jak w Białymstoku. Honorowy patronat nad tą imprezą objął prezydent Andrzej Nowakowski z Platformy Obywatelskiej.
Przeciwnicy LGBT zwracają uwagę, że o ile prawicowe demonstracje, jak np. Marsze Życia i Rodziny, można zorganizować w tym samym terminie w całym kraju, o tyle marsze LGBT muszą odbywać się w innych. Twierdzą, że ma to związek z tym, że LGBT w Polsce jest na tyle mało liczne, że nie udałoby im się zapewnić frekwencji na więcej niż jednej podobnej imprezie. Z tego powodu marsze zostały przez nich ochrzczone mianem „obwoźnego cyrku”.
Podczas marszu w Płocku dziennikarz Onetu podczas relacji na żywo przypadkowo potwierdził te oskarżenia. „Mało kto spodziewał się, że aż tylu uczestników zgromadzi ten marsz” – powiedział – „Przyjechały tu osoby z całej Polski”.
Żeby nie było wątpliwości:
Reporter z Onetu relacjonując marsz równości w Płocku, opowiedział jak to wygląda liczebnie i skąd się biorą tłumy🤨 na nich.
– Przyjechali z całej Polski, 5 autobusów z Warszawy, autobusy z Poznania, Wrocławia…😂😂😂😂 pic.twitter.com/8y8F748bTG— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) August 10, 2019
„Było pięć autobusów z Warszawy, które tu podjechały. To jest już 200 osób” – zachwycał się nadal reporter – „Autobusy były także organizowane z Poznania, z Wrocławia, pewnie jeszcze z kilku mniejszych miast” Dodał także, że oprócz tych busów duża część osób przyjechała do Płocka na własną rękę.
To nie jedyna wpadka Onetu związana z tym marszem. Artykuł o nim zilustrowali bowiem zdjęciem marszu w czeskiej Pradze. Kiedy internauci to zauważyli – wielu z nich oskarżyło Onet o celową manipulację gdyż marsz w Pradze był dużo bardziej imponujący niż ten w Płocku – Onet usunął zdjęcie i oświadczył, że zostało użyte na skutek pomyłki.