Justyna Klimasara, nazywana przez media “aniołkiem SLD”, celebruje urodziny Che Guevary nazywając go… bohaterem. Angelika Krawczyk, młoda działaczka Lewicy Razem, nie ma żadnych skrupułów przed używaniem symbolem sierpa i młota w przestrzeni publicznej, co doskonale widać w opisie jej Twitterowego konta. Jak sama tłumaczy “zna znaczenie tego symbolu”. Czyżby młodzi działacze lewicy nie znali prawa obowiązującego w Polsce?
Przypomnijmy, zgodnie z polskim prawem zakazane jest w naszym kraju propagowanie jakichkolwiek ustrojów totalitarnych, dotyczy to ideologii faszystowskiej, nazistowskiej i komunistycznej. Dodatkowo, art. 13 Konstytucji RP zakazuje istnienia partii politycznych oraz innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk, których działanie było stosowane przez aparat władzy wspomnianych trzech reżimów. Również polski Kodeks karny w art. 256 zakazuje propagowanie tychże ideologii, a także związanych z nimi symbolikami, pod karą pozbawienia wolności nawet do 2 lat więzienia.
Lewicowe media oraz organizacje, często przy wsparciu polityków Lewicy Razem, bardzo często starają się piętnować wszelkie przejawy faszyzmu. To oczywiście bardzo słuszne, aczkolwiek w wydaniu lewicy “tropienie faszyzmu” sprowadza się często do prześladowania wszystkich tych, którzy nie zgadzają się z lewicową wizją świata.
Jednocześnie, jak widać m. in. na załączonych niżej przykładach, lewica nie ma problemu z propagowaniem komunizmu i komunistycznych bohaterów. Ustroju, przez który śmierć poniosły miliony osób na całym świecie, zarówno w wyniku działań wojennych, jak i sprawowania władzy przez komunistyczny aparat władzy w takich państwach jak Rosja, Chiny czy Kambodża. Tego samego reżimu, który odcisnął bardzo mocne piętno w historii Polski, który doprowadził do śmierci setek tysięcy polskich obywateli, tragedii wielu tysięcy polskich rodzin, który zniewolił nasz kraj i doprowadził do zacofania gospodarczego.
Tymczasem młoda działaczka Razem, Angelika Krawczyk, w opisie swojego profilu na Twitterze zamieściła symbol… sierpa i młota. Najbardziej rozpoznawalnego symbolu najbardziej zbrodniczego systemu w dziejach świata. Co gorsza zrobiła to z pełną świadomością, o czym najlepiej świadczy jej wpis.
-Do tych wszystkich osób, które tak bardzo martwią się o moją wiedzę historyczną, spokojnie byłam na rozszerzonej historii w liceum. Co więcej, symbol sierpa i młota oznacza władze ploratariatu, a nie lubobójstwo, którego absolutnie nie bronię, nigdy nie będę bronić – napisała dziewczyna. Posługując się tą retoryką równie dobrze ktoś mógłby uznać, że można się posługiwać swastyką, która w kulturze Dalekiego Wschodu czczona była od tysiącleci i oznaczała symbol szczęścia, odpędzenia od demonów, słońca oraz życiodajnej energii, przy jednoczesnym potępieniu ludobójstwa dokonanego przez III Rzeszę Niemiecką.
Czekam na reakcję mediów. Sierp i młot to symbol pod którym wymordowano więcej ludzi niż pod swastyką. Prezentowanie tych symboli musi być w Polsce karane i piętnowane.
Pani pełni funkcję w partii @ZandbergRAZEM w koalicji z @wlodekczarzasty.@gazeta_wyborcza @OnetWiadomosci ? pic.twitter.com/S1QnwCKUVR
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) October 9, 2020
W tym samym czasie inna działaczka lewicy, Justyna Klimasara, celebrowała w mediach społecznościowych urodziny… Che Guevary. Mało tego, uznała go za przykład “bohatera”, który stanowi dla niej swoisty wzór do naśladowania. Skąd to uwielbienie do urodzonego w Rosario rewolucjonisty? Zapewne z powodu zamiłowania do ideologii komunistycznej. Ciekawe jednak, czy Klimasara zdaje sobie sprawę, jak w wielu poglądach Che Guevara odbiegał od dzisiejszych postulatów wyznawanych przez współczesną lewicę, był zwolennikiem kary śmierci, samemu wykonując egzekucję na osobach posądzonych o kolaborację, zsyłał homoseksualistów do obozów i więzień, lubił także sadystycznie znęcać się na zwierzętami.
https://twitter.com/NZGoebbelsa/status/1314512262569263104