Najnowsze wiadomości z kraju

Działacz Mniejszości Niemieckiej straszył właściciela posesji, bo ten wywiesił plakat popierający Zjednoczoną Prawicę

Mieszkaniec wsi Łubniany (opolskie) powiesił na swoim płocie plakat promujący posła Janusza Kowalskiego. Nie spodobało się to działaczowi Mniejszości Niemieckiej.

Pan Artur powiesił w piątek na własnym płocie plakat promujący posła Kowalskiego. Powiedział telewizji TVP3 Opole, że dzień później zaczęły się problemy. Ok. 14 pod jego posesję podjechał samochód byłego sołtysa, który po prostu sfotografował całą instalację i jego dom. Wkrótce potem otrzymał SMSy od działacza Mniejszości Niemieckiej i członka zarządu powiatu opolskiego Joachima Świerca.

„Czy pan wyraził zgodę na umieszczenie banera posła Janusza Kowalskiego na swoim ogrodzeniu? Jeśli pan wyraził zgodę, to znaczy, że popiera pan politykę prowadzoną przez posła Kowalskiego, która jest sprzeczna z działaniami Mniejszości Niemieckiej na tym terenie i kosztami, jakie musi ponosić wójt gminy Łubniany” – napisał mu Świerc – „Dlatego uważam, że przedmiotowe banery należy usunąć z ogrodzenia w ramach współpracy z społecznością wsi Łubniany. Chyba, że pan uważa inaczej. Nie chciałbym, aby takie zachowanie prowadziło do odizolowania pana z lokalnej społeczności”. W następnym SMSie poprosił go o usunięcie tych banerów do 6 rano 16 lipca.

Pan Artur nie miał nawet czasu na reakcję. Ok. godziny pierwszej w nocy dwóch nieznanych sprawców uszkodziło płot na jego posesji i zerwało te banery. Zgłosił to na policję, która obecnie próbuje ustalić ich tożsamość. Podkom. Dariusz Świątczak wyjaśnił, że to, co im grozi, zależy od tego, na ile zostaną wycenione jego straty. Jeżeli będą tak duże, że zostanie to uznane za przestępstwo, to muszą się liczyć z nawet 5 latami więzienia.

Świerc przeprosił za swoje SMSy i przyznał, że żałuje ich wysłania. Stwierdził, że wcale mu nie groził, tylko… zrobił to dla jego dobra. Wytłumaczył dziennikarzom, że dzwonili do niego mieszkańcy Łubian, a on nie chciał, by doszło do sytuacji konfliktowej. Dodał, że nie miał nic wspólnego z kradzieżą banerów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot. Daviidos

Polecane artykuły

0 0

Polak zatrzymany w Chorwacji. Nagrywał telefonem nagie dzieci

0 0

Alarm bombowy w Paryżu! Konieczna była ewakuacja

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij