Szef TVP Opole Mateusz Magdziarz oskarżył działacza partii Razem Michała Pytlika o kradzież należącej do fotoreportera torby ze sprzętem o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Opublikował też zdjęcia z monitoringu.
O zdarzeniu Magdziarz poinformował za pośrednictwem swojego Twittera. „To jest Michał Pytlik. Opolski działacz partii Razem. Od kilku lat pouczający wszystkich jak być uczciwym i praworządnym” – napisał – „Michał wszedł do siedziby TVP3 Opole z parasolką, a postanowił wyjść z torbą fotoreportera i jej zawartością za kilka tysięcy złotych. Nie bądź jak Michał. Nie kradnij”.
Do wpisu dołączono stopklatki z monitoringu. Widać na nich, że mężczyzna wchodzi do studia niosąc w rękach tylko parasolkę a wychodzi z czarną torbą.
https://twitter.com/magdziarz_m/status/1170278893217038336?s=20
Sam Pytlik twierdził, że była to pomyłka. „Nie rozumiem tweeta dyrektora TVP, bo on dobrze wie jak było. W sztabie opolskim krążyła wtedy czarna torba, a Marcelina Zawisza miała rozmowę w studiu. Poprosiła mnie o popilnowanie rzeczy na kanapie. Po programie wziąłem wszystko z kanapy i wyszedłem, omyłkowo zabierając również tę torbę” – powiedział portalowi WP.pl – „Po chwili dostałem telefon, że wziąłem nie swoją rzecz, więc od razu wróciłem pod studio TVP i oddałem ją z całą zawartością. Nic więcej się nie stało. Sytuacja została wyjaśniona z właścicielem torby tego samego dnia”.
Magdziarz nie przyjął jednak tych wyjaśnień za dobrą monetę. „Kiedy dowiedział się, że wszystko jest na nagraniach z monitoringu, postanowił oddać torbę i tłumaczył fotoreporterowi, że wziął ją przez…roztargnienie” – napisał pod swoim wcześniejszym postem – „Na jego nieszczęście mamy też nagranie jak grzebie w tej torbie…Pewnie z roztargnienia grzebał”.