Dyrektor szpitala w Gazie przyznał, że ukrywali się w nim terroryści

Dyrektor szpitala w Gazie przyznał izraelskim służbom, że jest wysoko postawionym członkiem Hamasu. Ujawnił też, że w jego szpitalu ukrywali się terroryści.

Ahmad Kahlot był dyrektorem szpitala Kamal Adwan w Jabaliyi w północnej Strefie Gazy. W zeszłym tygodniu został w nim aresztowany przez izraelskie wojsko i przekazany służbie wywiadowczej Shin Bet. We wtorek Izrael opublikował nagranie z jego przesłuchania.

W jego trakcie Kahlot wyznał, że jest wysoko postawionym członkiem Hamasu, ma rangę odpowiadającą randze generała brygady w regularnej armii. To nie jest szczególnie dziwne. W 2007 roku Hamas dokonał zamachu stanu w Gazie, przejmując nad nią pełną kontrolę. Następnie usunęła – często przy pomocy karabinów – wszystkich urzędników związanych z poprzednią władzą. Kahlot wyznał też, że co najmniej 16 pracowników tego szpitala – lekarzy, pielęgniarek i urzędników – jest członkami brygady Izz ad-Din al-Kassama, zbrojnego skrzydła Hamasu.

Kahlot ujawnił też, że jego szpital był wykorzystywany jako kryjówka przez innych wysoko postawionych członków Hamasu. Mieściły się w nim specjalne pomieszczenia, w których mieszkali, mieszczące do 100 osób. Uznawali, że w szpitalu są bezpieczni, ale nie zostawiali w nim dłużej niż przez dziesięć dni. Niektórzy mieli też prywatne biura z osobnymi liniami telefonicznymi. W lecznicy umieszczono też sale do przesłuchań i pokoje dla ich ochroniarzy.

Kahlot ujawnił też, że po zamachu na Izrael z siódmego października do jego szpitala trafił porwany izraelski żołnierz, ale nie wyjawił, co się z nim stało. Ujawnił także, że Hamas miał swoje samochody, które wyglądały jak karetki. Różniły się tylko nieco kolorem i nie miały tablic rejestracyjnych. Po zamachu używali ich do transportu zakładników i zwłok. Dodał, że raz poprosił terrorystów o to, by zabrali nimi rannego do innego szpitala, ale odmówili.

Izrael od dawna twierdzi, że Hamas używa cywilnych budynków, jak szpitale czy szkoły, jako kryjówek, a ich pracowników i użytkowników jako żywe tarcze. Izraelskie wojsko dokonało nalotu na szpital Kamal Adwan 12 grudnia. W jego trakcie zatrzymali 90 terrorystów z Hamasu, znaleźli też stosy broni.