Dwuletni chłopiec potrącony na przejściu dla pieszych. Kierowca odjechał. Jest wideo

Dwuletni chłopiec został potrącony w piątek rano, gdy przechodził przez przejście dla pieszych na jednej z ulic Wągrowca (woj. wielkopolskie). Kierowca auta po zdarzeniu pojechał do Bydgoszczy, był trzeźwy. Dziecku nie stało się nic poważnego – poinformowała policja.

Dwuletni chłopiec potrącony, kierowca zbiegł. Oficer prasowy policji w Wągrowcu asp. Dominik Zieliński poinformował PAP, że około godz. 8 świadek zdarzenia poinformował funkcjonariuszy o potrąceniu dziecka na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Pocztowej z ul. Wojska Polskiego.

– Kierowca samochodu marki Nissan, podczas włączania się do ruchu ze strefy zamieszkania, potrącił na przejściu dla pieszych 2-letniego chłopca.

– Dziecko weszło przed samochód stojący na przejściu dla pieszych.- wyjaśnia policja.

– Policjanci ustalili właściciela pojazdu a także wstępnie ustalili osobę, która w chwili zdarzenia mogła nim się poruszać. Wągrowieccy funkcjonariusze poprosili o wykonanie czynności policjantów z sąsiedniego garnizonu” – wskazał Zieliński.

Policjant przekazał PAP, że kierujący Nissanem był trzeźwy, a po potrąceniu dziecka pojechał do Bydgoszczy i to tamtejsi policjanci dotarli do mężczyzny. “Policjanci z Bydgoszczy prześlą nam jego wyjaśnienia” – zaznaczył.

Zieliński dodał, że matka potrąconego dziecka pojechała z 2-latkiem do szpitala w Poznaniu. “Mamy informację od policjantów z Poznania, że dziecko nie doznało żadnych większych obrażeń oprócz potłuczeń czy zadrapań naskórka” – powiedział.

Nagranie można zobaczyć na facebookowym profilu Portal WRC.

Nagranie monitoringu, który utrwalił moment potrącenia dziecka, opublikowano przez jeden z lokalnych portali. Na filmie nie widać by w pobliżu 2-latka była jakakolwiek osoba dorosła. Pytany o tę kwestię Zieliński powiedział PAP, że według ustaleń funkcjonariuszy matka chłopca w momencie, jego potrącenia, opiekowała się łącznie czwórką dzieci. “Wstępnie policjanci ustalili, że to dziecko odłączyło się od tej grupy i podbiegło do tego samochodu, ale wszystkie te okoliczności będą przez nas badane” – zastrzegł.

Zobacz także:

Działacz opozycji chciał rozjechać samochodem posła PiS? Potrącił go i odjechał