Para turystów znalazła się w niebezpieczeństwie, gdy prąd odpływowy wyniósł ich daleko od brzegu. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszały bohaterskie nastolatki.
Zdarzenie miało miejsce 3 stycznia na Barbadosie, ale dopiero teraz dowiedziały się o nim media. Mieszkające w Londynie małżeństwo, Belinda i Robert Stone – oboje są po sześćdziesiątce – pluskało się w wodzie w pobliżu plaży, na której nie było ratowników. W pewnym momencie porwał ich silny prąd odpływowy, który wyrzucił turystów daleko od brzegu.
Przerażona kobieta próbowała dopłynąć do brzegu, ale zauważyła, że jej mąż został w tyle i ledwo daje radę utrzymać się na powierzchni. Zaczęła krzyczeć o pomoc. Po kilku minutach była pewna, że oboje się utopią.
Usłyszały ją jednak dwie nastolatki z Kanady, 14-letnia Emma Bassermann i 13-letnia Zoe Ireland-Meklensek. Obie od dawna startują w zawodach pływackich, a starsza trenuje, by dołączyć do reprezentacji olimpijskiej. Na Barbados przyjechały, by wziąć udział w obozie pływackim. Widząc, co się dzieje, mimo niebezpieczeństwa od razu rzuciły się do wody.
#WATCH “Adrenaline kicked in,” says Emma Bassermann, one of two Montreal teens who saved a vacationing couple in Barbados from drowning. Pamela Pagano reports.https://t.co/4z7oEb8vEF
— CityNews Montreal (@CityNewsMTL) January 16, 2024
Dziewczyny szybko dopłynęły do turystki i pomogły jej wejść na boogie board, rodzaj deski pływackiej, którą miały ze sobą. Następnie zaczęły holować ją do brzegu. Kobieta powiedziała im, że jej mąż nie daje rady płynąć sam. Po odstawieniu jej na brzeg ponownie wskoczyły do wody – mimo tego, że kobieta ostrzegała ich, że to niebezpieczne. Przepłynęły ok. 50 metrów i uratowały także jego. Po wszystkim przyznały, że nie było im łatwo i miały problem z płynięciem pod prąd.
Uratowana turystka powiedziała potem mediom, że największe wrażenie zrobiło na niej to, że mimo kryzysowej sytuacji i niebezpieczeństwa, obie dziewczyny przez cały czas zachowywały spokój. Holując jej męża zapewniały go nawet, że jego żona jest bezpieczna. „Co za przykład dla innych ludzi. Te dziewczyny były wspaniałe i takie skromne” – powiedziała – „Naprawdę były jak para aniołów na tej plaży”.
Jak donosi portal Global News, Stowarzyszenie Ratowników Quebecu planuje uhonorowanie bohaterskich nastolatek. Planuje to też zrobić szkoła, w której uczy się młodsza z nich.