Najnowsze wiadomości ze świata

Dwaj bracia mieli prawdziwy arsenał w swoim domu. Chcieli zabijać polityków, celebrytów i sędziów

Policja dokonała nalotu na dom braci, którzy byli podejrzani o nielegalną produkcję broni. Odkryli, że chcieli przy jej pomocy dokonać serii morderstw znanych osób.

Dwóch braci, 39-letni Andrew i 51-letni Angelo Hatziagielis mieszkało w domu w nowojorskim Queens, w którym mieszkał także ich trzeci brat i matka. Policja dowiedziała się, że zajmują się nielegalną produkcją broni. Siedemnastego stycznia policjanci pojawili się w ich domu z nakazem przeszukania.

W środku znaleźli prawdziwy arsenał. Znaleźli dwa karabiny i dwa pistolety, które nie zostały nigdy zarejestrowane, osiem bomb, jedną niedokończoną bombę – pułapkę, sześćset sztuk amunicji i trzy kamizelki kuloodporne. Oprócz tego znaleźli drukarki 3D, na których bracia drukowali elementy broni, oraz notesy, w których zapisane były instrukcje budowy bomb.

Podczas tego przeszukania policjanci dokonali jeszcze jednego szokującego odkrycia. Znaleźli listę osób, które bracia chcieli zamordować. Znaleźli się na niej politycy, sędziowie, celebryci, bankierzy i policjanci. Bracia nazywali potencjalne ofiary „ofiarami z ludźmi”, które są „dopuszczalne, ale tylko w wypadku skorumpowanych gwałcicieli, pedofilów, morderców, policjantów i sędziów”.

Bracia w poniedziałek usłyszeli po 130 zarzutów każdy, grozi im po 25 lat więzienia. Ich proces rozpocznie się 15 lutego. Prokurator okręgowa Queens Melinda Katz powiedziała, że nie da się ustalić, ile osób ocaliła policja, ale „wiemy, że ta broń nigdy nikogo nie skrzywdzi”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NYPost Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij