W sali sądowej doszło do dramatycznych scen. Podczas procesu oskarżony o zabójstwo mężczyzna został postrzelony i pobity przez syna jego ofiary.
Zdarzenie miało miejsce 29 listopada, ale dopiero teraz dowiedziały się o niej media. W mieście Sao Jose do Belmonte w Brazylii odbywał się proces Francisco Mariano De Moury, który był oskarżony o zamordowanie Francisco Alvesa.
To morderstwo miało miejsce w Lagoa Alexandre w październiku 2012 roku. De Moura miał tego dnia szukać jednego ze swoich osłów, który uciekł mu z gospodarstwa. Wszedł na posesję Alvesa, by spytać, czy go nie widział. Mężczyzna miał oskarżyć go o bycie złodziejem i kazać mu opuścić jego gospodarstwo, po czym chwycił drewniany kij i ruszył w jego stronę. De Moura w odpowiedzi sięgnął po swoją broń, po czym oddał trzy strzały ostrzegawczy. Gdy Alves się nie zatrzymał, zastrzelił go. Następnie uciekł do innego miasta, ale został tam aresztowany przez policję. Nie wiadomo, jak długo się ukrywał i dlaczego jego proces odbywa się dopiero teraz.
Na rozprawie z ławą przysięgłych obecny był syn ofiary, 27-letni Cristiano Alves Terto. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął z kieszeni krótki rewolwer kal. .38 i rzucił się w stronę oskarżonego, oddając do niego dwa strzały. Następnie oddał do niego cztery kolejne strzały z bliskiej odległości, gdy mężczyzna padł na ziemię chowając się przed pociskami. Gdy skończyła mu się amunicja, uderzył go dwukrotnie rewolwerem w głowę, po czym uciekł z sali sądowej.
🚨In a shocking turn of events, a son took justice into his own hands at a Brazilian court, firing six shots at his father's alleged murderer, Francisco Cleidivaldo Mariano de Moura. The incident reignites a decade-old tragedy, underscoring the depth of unresolved grievances. pic.twitter.com/Wwh8ntqMrI
— Prakash (@Prakash20202021) April 4, 2024
Napastnik szybko został zatrzymany przez żandarmerię wojskową i obecnie przebywa w areszcie. Jest oskarżony o próbę morderstwa. Ranny De Moura trafił do szpitala, gdzie lekarzom udało się ocalić mu życie. Na razie nie jest jasne kiedy znów stanie przed sądem.