Mecz mistrzostw Europy Dania – Finlandia w Kopenhadze został przerwany po nagłym zasłabnięciu piłkarza gospodarzy Christiana Eriksena. 29-letni zawodnik Interu Mediolan był długo reanimowany na murawie, a potem zniesiono go na noszach. Ratownikom asystowali pozostali reprezentanci Danii.
Do zdarzenia doszło około 43. minuty spotkania przy stanie 0:0. Eriksen bez żadnego kontaktu upadł na boisko i od razu stracił przytomność. Pojawiły się służby medyczne i po chwili rozpoczęła się akcja ratunkowa.
Według nieoficjalnych informacji, udało się przywrócić pracę serca i reprezentant Danii żyje.
@BorekMati @aonyszko @K_Stanowski wygląda na to że żyje! pic.twitter.com/8NlmEQlJbh
— Ekstraklapa czy Ekstraklasa (@BartoszSimiski) June 12, 2021
Duńska telewizja DR1 podała, że piłkarz Christian Eriksen żyje, ale powołuje się na relację kibica, który znajduje się na stadionie w Kopenhadze. Na zdjęciu jednego z fotografów, które obiegło internet, widać, jakby Eriksen był przytomny w momencie, kiedy znoszono go ze stadionu. To oznaczałoby, że odzyskał przytomność. Nikt oficjalnie tej informacji nie potwierdza.
- Aktualizacja 19:30
Według oficjalnej informacji UEFA, piłkarz został przeniesiony do szpitala, jego stan został ustabilizowany.
Following the medical emergency involving Denmark’s player Christian Eriksen, a crisis meeting has taken place with both teams and match officials and further information will be communicated at 19:45 CET.
The player has been transferred to the hospital and has been stabilised.
— UEFA (@UEFA) June 12, 2021