Donald Trump prosił o zwiększoną ochronę. Administracja Bidena mu odmówiła

Republikański kongresman ujawnił, że Donald Trump wielokrotnie prosił o zwiększenie ochrony Secret Service. Spotkało się to jednak z odmową.

Jak informowaliśmy wcześniej, Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów rozpoczęła już śledztwo w sprawie tego, w jaki sposób Secret Service chroniła Trumpa podczas próby zamachu. Wielu komentatorów uważa, że powinni pilnować także dachu fabryki, z której strzelał napastnik, bowiem nic nie zasłaniało linii strzału.

Kongresman z Florydy Mike Waltz ujawnił za to na Twitterze, że ludzie Trumpa już wcześniej martwili się, że przysługująca mu, jako byłemu prezydentowi, ochrona była zbyt słaba. „Bardzo wiarygodne źródła mówią mi, że były powtarzane prośby o silniejszą ochronę Secret Service dla prezydenta Trumpa” – napisał – „Sekretarz <spraw wewnętrznych> Mayorkas odmówił”.

Waltz jest członkiem Komisji Wywiadu. Odmówił podania mediom dalszych szczegółów. Źródło telewizji Fox News powiedziało jednak, że członkowie Komisji Nadzoru widzieli te doniesienia i obejmie je ich śledztwo. „To oczywiste, że takie doniesienia są głęboko niepokojące i wymagają śledztwa” – dodało.