Zgodnie z komunikatem IMGW nad naszym krajem przejdą dwa fronty atmosferyczne, które spowodują silniejsze opady śniegu. Możemy też spodziewać się silnego mrozu, gołoledzi i oblodzeń. Termometry mają pokazać nawet -17 stopni. To wszystko efekt ścierania się dwóch frontów – Donalda i Angeli, które dotarły do naszej części Starego Kontynentu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Morskiej wydał komunikat pierwszego stopnia ostrzegający przed intensywnymi zmianami atmosferycznymi. Alarm dotyczący głównie dla centrum oraz wschodniej Polski, gdzie temperatura może spaść nawet do poziomu -15 stopni/-18 stopni. W znaczącej części kraju można spodziewać się obfitych opadów śniegu oraz silnych wiatrów.
Meteorolodzy swój komunikat przede wszystkim kierują wobec użytkowników pojazdów mechanicznych.
Wyż Angela nadciąga do Polski z terenów Irlandii oraz Wysp Brytyjskich, natomiast prąd atmosferyczny Donald przybędzie z północy Europy. Ich nazwy są zwykłym zbiegiem okoliczności. Co roku wyżom oraz niżom atmosferycznym nadawane są imiona żeńskie i męskie zgodnie z porządkiem alfabetycznym, istnieje także możliwość nadania nazewnictwa związanego z popularnymi osobami albo objąć swój “patronat” na prądem atmosferycznym, oczywiście po uprzednim opłaceniu go.