Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) uznała, że wywołany przez pandemię kryzys gospodarczy może dotknąć Polskę lżej niż inne państwa. Odbicie może nastąpić już w przyszłym roku.
OECD to międzynarodowa organizacja o profilu ekonomicznym z siedzibą w Paryżu. Należy do niej 37 wysoko rozwiniętych państw. Jej celem jest wspieranie pastw członkowskich w osiąganiu jak najwyższego stopnia rozwoju gospodarczego i stopy życiowej obywateli. Polska została do niej przyjęta w 1996 roku.
Ostatnio OECD wydał raport o polskiej gospodarce, tzw. Przegląd Gospodarczy Polski. Jego autorzy zwracają uwagę, że szybkie wsparcie rządowe dla dotkniętych pandemią branż uchroniły nas do tej pory przed najgorszym szokiem gospodarczym. Zwracają jednak uwagę, że tempo wychodzenia z pandemii jest niepewne, a skutki mogą być długie.
Pomimo tego prognozują, że spadek PKB będzie w Polsce relatywnie łagodny i wyniesie ok. 3,5%. W przyszłym roku ma nastąpić za to odbicie o 2,9% a w 2022 – o 3,8%.
„Polska prawdopodobnie wyjdzie z kryzysu COVID-19 mniej poturbowana niż wiele innych krajów dzięki sile swojej gospodarki” – ocenił w Warszawie szef OECD Angel Gurria. Podkreślił jednak, że jeśli Polska chce wrócić do przedpandemicznego tempa wzrostu poziomu życia, to sprawą priorytetową będą reformy mające powstrzymać długotrwałe skutki kryzysu.