W mediach społecznościowych pojawiło się szokujące nagranie. Widać na nim, jak izraelscy żołnierze użyli trebusza by zaatakować Liban.
W cieniu wojny w Strefie Gazy Izrael bierze udział w innym konflikcie. Na północy walczy z popieranym przez Iran Hezbollahem, który operuje z terytorium Libanu. Hezbollah ostrzeliwuje cele w Izraelu rakietami, a Izraelczycy odpowiadają nalotami i artylerią. Ten konflikt, w którym życie straciły już setki ludzi, wyraźnie eskalował w zeszłych tygodniach.
Jednym z problemów Izraelczyków jest to, że granica z Libanem jest porośnięta gęstą roślinnością. Sprawia, że bojownikom Hezbollahu łatwo jest podkraść się do ich pozycji i dokonać niespodziewanego ataku. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, które pokazuje, że Izraelczycy najwyraźniej znaleźli na to sposób. Widać na nim żołnierzy w jednym z wysuniętych posterunków, którzy wystrzeliwują ładunki zapalające przy pomocy trebusza.
🇮🇱🇱🇧
Średniowieczne trebusze na wyposażeniu armii izraelskiej.Jedną z takich maszyn zauważono na granicy z Libanem. pic.twitter.com/i5VKNN3OSv
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) June 13, 2024
Trebusz to średniowieczna maszyna oblężnicza. Wykorzystuje zasadę dźwigni. Do jej dłuższego ramienia podpina się pocisk, a krótsze ramię obciążone jest balastem. Gdy się go zwolni, balast opada w dół, wyrzucając pocisk. Umożliwia wystrzelenie cięższego pocisku niż typowa katapulta. Pierwsze trebusze pojawiły się w starożytnych Chinach, ale prawdziwą popularność zdobyły w średniowiecznej Europie. Na polu walki zastąpiły je dopiero armaty.