Jak donosi białoruska niezależna telewizja NEXTA, amerykańska firma farmaceutyczna AbbVie wstrzymała dostawy botoksu, wypełniaczy i innych produktów estetycznych do Rosji. Na Kremlu tajemnicą poliszynela jest fakt, że Władimir Putin notorycznie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej, w tym właśnie z botoksu.
AbbVie, która jest światowym potentatem na “rynku botoksowym” poinformowała, że czasowo wstrzymuje sprzedaż swoich produktów w Rosji w związku z inwazją tego kraju na Ukrainę. Nie będzie też prowadziła tam nowych badań klinicznych ani przesiewowych. Podobne decyzje podjęły też inne zachodnie firmy zajmujące się zaawansowaną chirurgią plastyczną i medycyną estetyczną.
Swoją działalność w Rosji zawiesiły lub ograniczyły m.in, Eli Lilly i Novartis, które zadeklarowały, że będą dalej dostarczać jedynie najbardziej niezbędne leki. Choć Kreml wielokrotnie zaprzeczał pogłoskom o operacjach plastycznych prezydenta Władimira Putina, jak i wstrzykiwaniu sobie przez niego botoksu, medialne doniesienia na ten temat nie pozostawiają złudzeń. Według rosyjskich i zachodnich mediów, Putin co kilka miesięcy ma być poddawany takim zabiegom.
Because of the war in #Ukraine, the American biopharmaceutical company #AbbVie has suspended the supply of #Botox and #fillers to #Russia – the most popular products in Russian aesthetic medicine. pic.twitter.com/RAlXAdlArB
— NEXTA (@nexta_tv) March 17, 2022
Z botoksu nagminnie korzystają także rosyjskie gwiazdy i żony rosyjskich oligarchów.
– Botoks stał się znakiem rozpoznawczym rosyjskich elit i części klasy średniej – pisał niedawno brytyjski dziennik “Daily Mail”.