Najnowsze wiadomości ze świata

Derusyfikacja Ukrainy. Żołnierze wyzwalają kolejne miejscowości, trwa paniczna ucieczka do Rosji

Wojna na Ukrainie trwa już 200 dni. Jeżeli Ukraińcy utrzymają tempo natarcia, to może nie potrwać już długo.

Ten weekend stał pod znakiem błyskawicznych sukcesów Ukraińców. W sobotę Sergiej Hajdaj, szef administracji wojskowej Łuhańska poinformował, że walczą już na przedmieściach Lisiczańska. Poinformował też, że w nocy w Kreminnie ukraińscy partyzanci podnieśli ukraińską flagę, a przerażeni Rosjanie i kolaboranci masowo uciekają z Łuhańska. „Lisiczańsk. Wspaniałe ukraińskie miasto! Będzie tu dużo roboty jeśli chodzi o odbudowę” – dodał.

Prezydent Zełenski poinformował za to wieczorem, że żołnierze 113. Oddzielnej Brygady Obrony Terytorialnej wyzwolili Wasylenkowie i Artemiwkę w obwodzie charkowskim. „Krok po kroku, nasi żołnierze prowadzą deokupację ukraińskiej ziemi” – napisał. Przypomniał też, że „wolność nie przychodzi łatwo”. „Obrońcy Ukrainy walczą o niepodległość dla każdego z nas, kosztem własnych żyć” – podkreślił.

Pojawiają się też doniesienia, że okupanci masowo uciekają z Łuhańska. Hajdaj poinformował o długiej, ciągnącej się kilometrami kolejce na granicy z Rosją. Rosjanie i kolaboranci mają uciekać nawet z miejscowości, które zdobyli w 2014 roku. Pojawiły się również nieoficjalne doniesienia o bitwie na lotnisku w Doniecku. W 2014 roku Ukraińcy bronili go przed separatystami i Rosjanami przez 3 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni, a ich bohaterska obrona przeszła do legendy.

Pojawiły się również niepotwierdzone na razie informacje, że Denis Puszilin, przywódca Donieckiej Republiki Ludowej, uciekł i złożył rezygnację. On sam nagrał odezwę do obywateli, w której zapewniał, że wszystko jest pod kontrolą, a on sam ma kontakt z administracją. Nagrał ją w pędzącym samochodzie, a internauci ustalili na podstawie pozycji słońca, że pojazd jechał na wschód.

Mieszkańcy Wołczańska, blisko granicy z Rosją, donoszą też, że Rosjanie uciekli już z ich miasta. Prorosyjskie źródła twierdzą też, że opuścili Izjum. Wszędzie zostawili Ukraińcom ogromne ilości sprzętu pancernego.

Niestety rosyjscy terroryści odpowiedzieli na te sukcesy atakami na ludność cywilną. Zaatakowali m.in. miasto Dniepr, gdzie zniszczyli domy, budynki administracji, rynek i magazyny. W nocy trzykrotnie ostrzelali też Gradami Nikopol, niszcząc 35 domów, kilka szkół, klinikę i fabrykę. Doszło też do kilku innych ataków, straty na razie nie są znane, ale wiadomo, że zranili 10-letniego chłopca i 72-letniego mężczyznę.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Ukrinform Autor: WM
Fot. PAP/EPA/UKRAINE DEFENSE MINISTRY / HANDOUT

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij