Najnowsze wiadomości ze świata

Demokraci dostali rozliczenia podatkowe Trumpa

Komisja Izby Reprezentantów w końcu zdobyła rozliczenia podatkowe Donalda Trumpa. Długo walczyli o to w sądach.

Temat rozliczeń podatkowych Trumpa pojawił się w 2016 roku. Tradycją jest to, że nowi prezydenci je ujawniają. Nie ma jednak żadnego przepisu, który by im to nakazywał, a Trump stwierdził, że tego nie zrobi. Tym samym zawartość jego rozliczeń stała się jednym z głównych tematów politycznych w USA, a wiele osób podejrzewało, że Trump nie chce ich pokazać, bo ma coś do ukrycia przed opinią publiczną.

Zajmująca się podatkami Komisja Sposobów i Środków. Demokraci twierdzili, że muszą sprawdzić audyty skarbówki i żądali rozliczeń z lat 2013-2018 oraz rozliczeń ośmiu firm, które kontrolował. Były prezydent twierdził, że ich żądanie jest niezgodne z konstytucją i motywowane politycznie.

W zeszłym roku Trump poszedł do sądu, aby zablokować ich przekazanie komisji. Nominowany przez niego sędzia odrzucił jednak ten wniosek. Także sąd apelacyjny nie zgodził się na zablokowanie ich przekazania. Trump złożył awaryjny wniosek do sądu najwyższego. Sędzia John Roberts tymczasowo je zablokował, ale sąd w pełnym składzie, jednogłośnie, również odrzucił jego wniosek. Departament Skarbu ogłosił w środę, że dostosują się do tego wyroku.

Trump stwierdził, że zmuszenie go do przekazania rozliczeń podatkowych jest bezprecedensowe i tworzy zły precedens. Spytał także, czy prezydent Biden „zapłacił podatki od wszystkich pieniędzy, które zarobił nielegalnie dzięki Hunterowi i innym”. Odniósł się do afery z podejrzanymi interesami syna Bidena – niektóre maile opublikowane przez media sugerują, że prezydent dostawał swoją działkę od interesów syna.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Hill Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij