Więcej Polaków chce odejścia selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Czesława Michniewicza niż jego pozostania – wynika z przeprowadzonego już po mistrzostwach świata w Katarze sondażu SW Research dla rp.pl.
Na pytanie, czy Michniewicz po mundialu powinien nadal być selekcjonerem reprezentacji Polski “tak” odpowiedziało 27,6 proc. respondentów. Odpowiedzi “nie” udzieliło 33,5 proc. ankietowanych, 38,9 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
W turnieju w Katarze Polska w fazie grupowej zremisowała z Meksykiem 0:0, wygrała z Arabią Saudyjską 2:0 i przegrała z Argentyną 0:2. W 1/8 finału biało-czerwoni ulegli 1:3 Francji i odpadli z rywalizacji.
52-letni Michniewicz został selekcjonerem reprezentacji w styczniu po tym, jak z pracy zrezygnował Portugalczyk Paulo Sousa. Zadebiutował pod koniec marca w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją, które zakończyło się remisem 1:1. Później była wygrana 2:0 ze Szwecją w meczu barażowym o awans do mistrzostw świata w Katarze.
Czerwiec i wrzesień to rywalizacja w Lidze Narodów. Zaczęło się od zwycięstwa nad Walią 2:1, później przyszedł zimny prysznic w postaci spotkania w Brukseli z Belgią, które zakończyło się porażką polskich piłkarzy 1:6, najwyższą od 12 lat. Następnie było 2:2 z Holandią w Rotterdamie i druga porażka, tym razem 0:1, przed własną publicznością w Warszawie z Belgami. Już jesienią biało-czerwoni przegrali z Holandią 0:2 na PGE Narodowym, a następnie w potyczce decydującej o utrzymaniu w najwyższej dywizji tych rozgrywek pokonali w Cardiff Walijczyków 1:0. W jedynym sprawdzianie bezpośrednio przed mundialem polski zespół wygrał z Chile 1:0.
Łączny bilans 13 spotkań Michniewicza w roli selekcjonera to pięć zwycięstw, trzy remisy i pięć porażek. Bilans bramek: 13-18 na niekorzyść Polaków.(PAP)