Najnowsze wiadomości ze świata

Czy istnieje ktoś taki, jak Władimir Putin? Rzecznik prezydenta skomentował sprawę sobowtórów

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow skomentował wypowiedź szefa ukraińskiego wywiadu, który stwierdził, że rosyjski przywódca ma do dyspozycji co najmniej trzech sobowtórów. „Wielkie pytanie brzmi, czy prawdziwy Władimir Putin nadal istnieje?” – pytał Kyryło Budanow.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow, w rozmowie z Daily Mail stwierdził, że prezydent Rosji dysponuje co najmniej trzema sobowtórami. Aby podobieństwo było jeszcze większe, mieli oni poddać się operacji plastycznej. Zdaniem Budanowa, kiedyś Putin korzystał z sobowtórów przy „specjalnych okazjach”. Z kolei teraz jest to „zwykła praktyka”. Szef ukraińskiego wywiadu zauważył, że jedną rzeczą, która ich zdradza, jest ich wzrost.

„Widać to na filmach i zdjęciach. Na różnice wskazują również gestykulacja, język ciała i płatki uszu, ponieważ  są one unikalne dla każdej osoby” – tłumaczył. Według Budanowa, za pomocą sobowtóra, można m.in. ukryć utratę przez rosyjskiego przywódcy kontroli na Kremlu.

„Wielkie pytanie brzmi, czy prawdziwy Putin nadal istnieje?”  – mówił Budanow, dodając, że sprawą sobowtórów prezydenta Rosji zajmują się specjaliści z ukraińskich służb.

Stanowisko w tej sprawie zajął rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. „Jak to można w ogóle skomentować? To nonsens” – stwierdził Pieskow.

Agencja TASS – z którą rozmawiał rzecznik – przypomniała, że w 2014 roku Putin przyznał, że na początku lat 2000 pojawił się pomysł zaangażowania sobowtórów. Taki rodzaj zapewnienia bezpieczeństwa miał odrzucić sam prezydent Rosji.

Źródło: stefczyk.info/na podst.wprost Autor: MS
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Kontrowersyjna pięściarka zdobyła pierwszy medal dla Algierii

0 0

Uderzenie pioruna na plaże. Ranne trzy kobiety

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij