Policja otrzymała zawiadomienie o niebezpiecznym zdarzeniu, do którego doszło w czwartek na ulicach Lublina. Na jednym ze skrzyżowań czekający na zielone światło kierowca przewozu osób, wyciągnął wiatrówkę i zaczął z niej strzelać.
W czwartek około godziny 11:30 kierowcy, którzy przemierzali właśnie ulicę Głębocką w Lublinie byli świadkami niecodziennych scen. Samochody zatrzymały się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną, wskazującą właśnie kolor czerwony. Jak informuje portal lublin112, w samochodzie oznaczonym jako taksówka uchyliły się drzwi. Siedzący za kierownicą mężczyzna wyciągnął wiatrówkę i zaczął strzelać w stronę pobliskich zarośli i znajdujących się tam ptaków. Tuż za terenem zielonym, który stał się celem ostrzału jest chodnik.
Kierowca przestał strzelać, gdy sygnalizacja wskazała zielone światło. Wtedy drzwi zamknęły się i samochód odjechał. Jeden ze świadków obserwujący całe zdarzenie, zrobił zdjęcia sprawcy i zawiadomił policję.
Na fotografiach przekazanych mundurowym przez świadka widać numer boczny pojazdu. Funkcjonariusze skontaktowali się z firmą przewozową, by ustalić kto o danej porze prowadził zarejestrowany samochód.