Czechy poproszą Niemcy i Polskę o pomoc w walce z pandemią

Sytuacja pandemiczna w Czechach wymyka się spod kontroli. Rząd tego państwa poprosi o pomoc Polskę i Niemcy.

Od początku lutego liczba dziennych infekcji chińskim koronawirusem w Czechach rośnie. Premier Andrej Babisz zapowiedział w związku z tym wprowadzenie nowych radykalnych restrykcji, które będą obowiązywały przez trzy tygodnie. Ich szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione, ale Babisz mówił na konferencji prasowej o zakazie podróży między powiatami i ograniczeniu działalności handlowej do sklepów sprzedających artykuły pierwszej potrzeby. Rząd przyjął również program refundowania testów na koronawirusa dla pracowników firm, do czterech miesięcznie na jednego pracownika. Szef resortu zdrowia zasygnalizował również, że przedszkola i pierwsze klasy podstawówek dołączą do innych klas i również przejdą na nauczanie zdalne.

Zmiany zajdą także w kwestii maseczek. Obecnie w Czechach wymagane jest co najmniej noszenie dwóch maseczek chirurgicznych, ale od początku marca ma być wymagane noszenie masek o standardzie ochrony FFP2 lub lepszym. Aby wprowadzić te restrykcje mniejszościowy rząd Babisza będzie musiał dogadać się z opozycją. Na razie nie jest jasne, czy obowiązujący do 28 lutego stan wyjątkowy będzie przedłużony czy też zostanie od razu wprowadzony nowy.

Szczególnie trudna jest sytuacja w służbie zdrowia. Miejsca na oddziałach intensywnej opieki medycznej są zajęte już w 86% a łóżka przystosowane do podawania tlenu w 77%. Szczególnie trudna sytuacja jest w miastach Hradc Kralove i Karlowe Wary, sytuacja pogarsza się także w województwie pilzneńskim, ujsteckim, pardubickim i libereckim. Czesi boją się, że wkrótce nastąpi załamanie.

W związku z trudną sytuacją w szpitalach rząd Czech rozpoczął negocjacje z Polską. Rząd Czech chce, żeby chorzy na Covid Czesi byli przyjmowani do polskich szpitali, gdzie nadal jest rezerwa łóżek covidowych. W zamian za ich bezpłatne leczenie oferuje swoją pomoc gdyby sytuacja pandemiczna się odwróciła. Chce także zwrócić się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zwrot kosztów transportu pacjentów.

Premier Morawiecki już w zeszłym tygodniu proponował Czechom i Słowacji takie rozwiązanie. Podkreślił, że Polska jest gotowa do niesienia pomocy sąsiadom i czeka tylko na sygnał od tamtejszych rządów. Czesi chcą się również zwrócić z podobną prośbą do niemieckich landów Saksonii i Bawarii. Na początku tego tygodnia Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do rządu z prośbą o zgodę na rozpoczęcie negocjacji z Niemcami.

Wiceminister zdrowia Vladimir Czenry zapowiadał, że Czechy zwrócą się z prośbą o pomoc gdy łóżka covidowe w Czechach zostaną zapełnione w 90%. Jak na razie żaden pacjent nie został jeszcze wysłany za granicę.