Coraz większy ferment w PO. Pitera: Platforma jest w potężnym kryzysie. Budka to słaby szef, moi koledzy się boją

Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej w mocnych słowach ocenia sytuację w swojej partii, pytana czy PO jest w potężnym kryzysie, mówi „Moim zdaniem jest. Jest w bardzo dużym kryzysie. Jedyne o czym Platforma mówi to, że trzeba dyskutować, że trzeba rozmawiać, trzeba spytać Polaków o zdanie…

-(Radio Plus) To komunikaty wysyłane na zewnątrz, a co mówi się w partii?

-(JP) W dalszym ciągu jest dość wąska grupa, która o wszystkim decyduje i są członkowie, którzy się dość frustrują. Nie bardzo biorą udział i nie bardzo chcą brać udział, czują się od wszystkiego dość daleko.

Moi koledzy się boją.

Była minister w rządzie Donalda Tuska zarzuca też politykom PO brak odwagi „Mam takie wrażenie jakby koledzy bali się mówić jasno, wyraźnie, uczciwie o swoich poglądach na jakikolwiek temat. Polityk nie wszystkim podoba się jednakowo i nie wszystko co mówi wszystkim się podoba, trzeba to przyjąć do wiadomości. Mam wrażenie, że koledzy boją się jak ludzie zareagują, co powiedzą, jak elektorat zareaguje, czy przyjdzie, czy odpłynie, do jakiego elektoratu mówimy i tak dalej. Ja proponuje mówić to co się myśli, uczciwie.

Budka jest słabym szefem.

Julia Pitera została w Sednie Sprawy poproszona o ocenę przewodniczącego PO Borysa Budki, na pytanie jakim jest szefem, odpowiada „Moim zdaniem jest dość słaby, dość wyraźnie demonstruje to cały czas Grzegorz Schetyna. W tej chwili deklarując po odejściu Joanny Muchy wolę współpracy, pracy na rzecz PO i nie wiadomo co tam jeszcze, to widać w tym protekcjonalny stosunek do przewodniczącego Budki. Więc chyba z tym autorytetem nie jest najlepiej.”

Poniżej link do pełnej wersji audio i wideo wywiadu: