Choć od pamiętnego występu Artura Baranowskiego w programie z “1 z 10” minął już prawie tydzień, wciąż nie milkną echa tego pokazu wiedzy i erudycji. Sam gwiazdor zaszył się w domu i unika mediów, ale wielu jego nowych fanów liczy, że “geniusz ze Śliwnik” jeszcze wystąpi przed kamerami. Wiele wskazuje na to, że widzowie będą musieli obejść się smakiem.
Redaktorzy jednego z portali plotkarskich dotarli do znajomych Baranowskiego i zapytali ich, czy jest szansa, że bohater ubiegłego tygodnia wystąpi jeszcze w telewizji. Padło nawet pytanie, czy powalczy o większe pieniądze i pojawi się np. w Milionerach w TVN. Odpowiedź, której udzielili znajomi pana Artura jest raczej jednoznaczna i zamyka tę kwestię ostatecznie.
– Już wcześniej namawialiśmy Artura do udziału w “Milionerach”. Jednak on nigdy nie chciał wysłać zgłoszenia do popularnego teleturnieju. Zależy mu na sprawdzeniu własnej wiedzy, a pytania w “Milionerach” uważa za głupawe. Na pewno go tam nie zobaczycie. Artur naprawdę chciał sprawdzić swoją wiedzę, dlatego wybrał “1 z 10”. Ceni też sobie Tadeusza Sznuka i bardzo chciał go osobiście poznać – czytamy na portalu.
Powyższa wypowiedź najlepiej ukazuje motywacje rekordzisty “1 z 10” i sprawia, że zasługuje na jeszcze większe uznanie. Jak widać, nie o pieniądze tu chodzi.