Chińczycy kontrolują eksport materiałów medycznych

Chiny wprowadziły dodatkowe kontrole jakości materiałów medycznych idących na eksport. Spowodowało to opóźnienia w dostawach.

Chiny są jednym z największych na świecie producentów produktów medycznych, takich jak maseczki chirurgiczne, kombinezony ochronne czy też respiratory. W czasie pandemii COVID-19 nie ma żadnych problemów ze znalezieniem na nie kupców, a tamtejsze fabryki pracują na pełny gwizdek żeby nadążyć za zapotrzebowaniem. Tylko w zeszłym miesiącu wartość eksportu przekroczyła 1,4 miliarda dolarów.

Zdaniem licznych komentatorów sprzedaż tych produktów to dla Chin nie tylko źródło konkretnych dochodów ale także okazja do, jak ją nazywają, „wirusowej dyplomacji”. Chiny chcą się przedstawić jako państwo, które pomaga zachodowi w trudnych chwilach, a sprzedaż tego typu produktów to dobry sposób na osiągnięcie tego celu.

Pojawił się jednak pewien problem – niska jakość niektórych z ich produktów. Kilka państw musiało z tego powodu wycofać np. szybkie testy na koronawirusa, które dawały dokładność na poziomie 20% czy też tysiące maseczek chirurgicznych, które źle przylegały do twarzy i przepuszczały znacznie większe cząsteczki niż wynikałoby to z specyfikacji.
Aby temu zaradzić chiński Urząd Celny dodał 11 produktów, takich jak maseczki, termometry czy też środki dezynfekujące, do listy produktów, które muszą przejść dodatkowe kontrole jakości zanim zostaną wysłane na eksport.

Dodanie tych produktów na listę spowodowało powstanie opóźnień w realizacji zamówień. Wielu producentów nie wie bowiem jak zastosować się do nowych przepisów. Na razie trudno powiedzieć jak dotkliwe będą te opóźnienia i ile potrwa aż chiński przemysł medyczny się do nich dostosuje.