Chińczycy aresztowali amerykańskiego polityka. Okazało się, że wybrał się na wakacje ze swoim rewolwerem.
Jeff Wilson jest senatorem stanowym w stanie Waszyngton, a także komisarzem portowym w swoim rodzinnym mieście Longview. W ostatnich dniach wybrał się z rodziną na wakacje do południowo-wschodniej Azji. Planował także spotkanie ze swoimi chińskimi odpowiednikami w Szanghaju.
Senator rozpoczął swoją podróż na lotnisku międzynarodowym w Portland, na którym przeszedł kontrolę. Poleciał do San Francisco, gdzie, już bez kontroli, wsiadł do samolotu do Hong Kongu. Tam Chińczycy aresztowali amerykańskiego polityka.
W połowie lotu Wilson zauważył, że ma poważny problem. Grzebiąc w bagażu podręcznym w poszukiwaniu gumy do żucia, namacał charakterystyczny kształt. Szybko zorientował się, że zapomniał wyjąć z niego swój rewolwer. Oficerowie agencji TSA, która m.in. dba o bezpieczeństwo na amerykańskich lotniskach, nie zauważyli go podczas kontroli w Portland.
Chińczycy aresztowali amerykańskiego polityka.
Po wylądowaniu w Hongkongu, co miało miejsce w piątek w nocy, senator od razu poszedł do służb lotniskowych i powiedział im co się stało. Polityk został aresztowany za posiadanie niezarejestrowanej broni. Rewolwer kupił legalnie i dostał pozwolenie na jego noszenie w Waszyngtonie, ale nie było ważne w Chinach.
Senator wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji, ale lokalne media donoszą, że zatrzymano jego paszport. Grozi mu teraz grzywna w wysokości 12 800 dolarów i do 14 lat więzienia, chociaż zdaniem ekspertów w praktyce dostanie najwyżej dwa lata.
Rzecznik prasowy TSA powiedział, że agencja jest świadoma tego incydentu i obecnie bada w jaki sposób polityk przeniósł broń przez kontrolę w Portland. Sam polityk twierdzi, że to była zwykła pomyłka, którą szybko uda się wyjaśnić.
Rzecznik TSA wyjaśnił, że nie wolno wnosić broni palnej na zamkniętą część lotniska. Grozi za to w USA do 15 tysięcy dolarów grzywny, a osoby, które to zrobią, tracą na pięć lat prawo do kontroli poza kolejką. Mimo tego liczba takich przypadków jest duża. Tylko w Portland w tym roku złapano już 43 uzbrojonych pasażerów. W całym USA w zeszłym roku odnotowano aż 6540 takich przypadków. Pasażer może lecieć z bronią tylko wtedy, gdy znajduje się w luku bagażowym. Musi także zgłosić to linii lotniczej.