Węgierska policja zatrzymała 45-letniego Norwega, który planował masowe zabójstwa. – Mogę uderzyć wszędzie. Na lotnisku, dworcu. Zniszczę niewinnych – mówił mężczyzna, którego plan zakładał większą masakrę niż ta, której w 2011 roku dokonał Anders Breivik.
14 czerwca węgierscy antyterroryści zatrzymali w Budapeszcie Norwega, a trzy dni później 45-latek został formalnie aresztowany. Wcześniej mężczyzna zamieszczał w internecie wpisy, w których opisywał plany dokonania zabójstw. Nie precyzował jednak w jakich miejscach ma dojść do zbrodni.
– Mogę uderzyć wszędzie. Na lotnisku, dworcu kolejowym, żadne miejsce nie będzie dla mnie problemem. Zniszczę niewinnych – mówił na nagraniach zatrzymany, którego cytuje policja.
Służby przekazały, że 45-latek mówi głównie po norwesku, ale posługuje się także językiem angielskim. Zatrzymany oświadczył, że swoimi zbrodniami, chciał „przyćmić” Andersa Breivika, który w 2011 roku zamordował 77 osób na obozie młodzieżowym norweskiej Partii Pracy. Większość ofiar stanowili nastolatkowie.
Mężczyzna był w przeszłości skazywany za różne akty przemocy i przestępstwa seksualne w Norwegii. Zatrzymany przebywa obecnie na obserwacji w szpitalu psychiatrycznym.