Pod gmachem TVP na ulicy Woronicza policja zatrzymała mężczyznę z koktajlem Mołotowa. Najprawdopodobniej chciał ją podpalić.
Do próby podpalenia miało dojść we wtorek. Według świadków mężczyzna wyciągnął butelkę 0,7 litra po wódce, wypełnioną łatwopalną substancją i przerobioną na tzw. koktajl Mołotowa i chciał przy jej pomocy podpalić gmach TVP. Na szczęście interweniowała policja i został aresztowany zanim zdążył to zrobić.
Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli sam koktajl oraz kanister z cieczą – na razie nie ujawniono z jaką – oraz nadpalony materiał.
Śledczy wstępnie prowadzą czynności w kierunku art. 160 Kodeksu Karnego, o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyźnie może grozić do 8 lat więzienia. Na razie nie ujawniono jakie motywy nim kierowały.
Do sprawy odniósł się w skandaliczny sposób były pracownik TVP Tomasz Lis. “Czytam, że jakiś wariat chciał podobno podpalić siedzibę TVP” – napisał – “Cóż, spalić to oni powinni się ze wstydu”
Czytam, że jakiś wariat chciał podobno podpalić siedzibę TVP. Cóż, spalić, to oni powinni się ze wstydu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) March 5, 2020