Chcą postawić Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Posłanka Lewicy: Hucpa

Jak zapowiedział premier Donald Tusk, wniosek o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego jest już gotowy. Tymczasem posłanka partii Razem uważa, że jest to niewłaściwe podejście, a całą sprawę nazwała polityczną „hucpą”.

Koalicja Obywatelska zamierza zrealizować jeden z punktów programu „100 konkretów na 100 dni”. Mowa w nim o postawieniu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że wniosek w tej sprawie jest już gotowy i zostanie złożony w najbliższych dniach. Politycy KO zarzucają Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

W czwartek marszałek Sejmu oświadczył, że wniosek w sprawie postawienia szefa NBP przed TS nie wpłynął jeszcze do niższej izby parlamentu. Szymon Hołownia podkreślił, że jeśli wniosek trafi do Sejmu, to zostanie poddany wstępnym analizom prawnym, które trwają maksymalnie dwa tygodnie.

Pomysłu Koalicji Obywatelskiej nie popiera posłanka partii Razem Paulina Matysiak. Uważa ona, że jest to „hucpa polityczna”.

– Nie podpisałam się pod tym wnioskiem i uważam, że pomysł postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu jest kolejnym takim pomysłem robienia pewnej hucpy politycznej, odciągania uwagi, to w ogóle nie jest właściwe podejście – powiedziała polityk w rozmowie z Radiem Plus. Dodała, że nie poprze wniosku KO.

Posłanka podkreśliła, że Glapiński „jest bardzo dobrze oceniany, jeżeli mówimy o takim forum europejskim”.

– Jak się okazuje, zapowiadane efekty, mówiąc kolokwialnie, zostały dowiezione – powiedziała Matysiak.

– Natomiast, oczywiście to, co on opowiada, można różnie oceniać. Sama jestem bardzo sceptyczna do jego konferencji i różnych opowieści – dodała.