– Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z @pzpn_pl z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, -niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem – poinformował prezes PZPN Cezary Kulesza.
Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z @pzpn_pl z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) December 26, 2021
Wcześniej w mediach pojawiły się spekulacje, iż selekcjonera zabolała krytyka, jaka na niego spadła po przegranym w listopadzie meczu z Węgrami. To dlatego selekcjoner, którego czekać miały ciężkie mecze barażowe z reprezentacją Polski, zrejterował i objął stery Internacional Porto Alegre.
Jak wcześniej ustaliła PAP, władze Internacionalu przedstawiły ofertę pracy dla portugalskiego trenera, krótko po jego powrocie z Polski w połowie grudnia. Podczas pobytu w Warszawie selekcjoner miał ustalić z kierownictwem PZPN harmonogram prac przed barażem z Rosją, który rozegrany zostanie 24 marca.
Pozornie spokojne przygotowania do meczów barażowych, których polski sztab spodziewał się już wczesną jesienią, zakłócić miała fala krytyki, która spadła na szkoleniowca po listopadowym meczu z Węgrami. Według najbliższych współpracowników Sousy portugalskiego trenera zabolały krytyczne uwagi wielu komentatorów sportowych w Polsce.
“Paulo otrzymuje regularnie tłumaczone na portugalski informacje z polskich mediów. Dobrze wie, co mówi się na jego temat wśród komentatorów sportowych” – powiedział PAP jeden z najbliższych współpracowników Sousy. Wskazał, że jedne z najbardziej “irytujących” i “niesprawiedliwych” ocen wobec selekcjonera pochodzą od byłego bramkarza reprezentacji Polski Jana Tomaszewskiego.
Dziś sytuacja jest już jasna i nie ulega wątpliwości to, że portugalski selekcjoner nie poprowadzi już reprezentacji Polski. Przy tej okazji poparcie dla prezesa PZPN wyraził Kamil Bortniczuk, minister sportu.
– Pełne poparcie dla prezesa @Czarek_Kulesza. Trener Sousa niestety nie dorósł do roli, którą powierzył mu poprzedni zarząd @pzpn_pl. Nie wolno mu teraz “pójść na rękę” w kwestii kontraktu, ale kadra zasługuje na poważnego i lepszego trenera, dla którego zawsze będzie 1. wyborem – skomentował minister sportu Kamil Bortniczuk.
Pełne poparcie dla prezesa @Czarek_Kulesza. Trener Sousa niestety nie dorósł do roli, którą powierzył mu poprzedni zarząd @pzpn_pl.
Nie wolno mu teraz "pójść na rękę" w kwestii kontraktu, ale kadra zasługuje na poważnego i lepszego trenera, dla którego zawsze będzie 1. wyborem https://t.co/HlFlJ97eAj
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) December 26, 2021