Były szef CBA Paweł W. usłyszał zarzut wyłudzenia zwrotu podatku VAT – dowiedziała się w środę PAP. Wobec podejrzanego zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 10 tys. zł. Za zarzucane czyny grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak podał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, zarzuty przedstawione Pawłowi W. dotyczą wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy służby celno-skarbowej poprzez podanie się za osobę nie mającą stałego zamieszkania na terytorium Unii Europejskiej, a przez to uprawnioną do skorzystania z procedury służącej zwrotowi podatku od towarów i usług.
“Według sformułowanych zarzutów Paweł W. wyłudził oświadczenie nieprawdy od organów służby celno-skarbowej wystawionej dokumentacji, a następnie użył tejże dokumentacji dotyczącej procedury Tax Free, po czym zadeklarował wywóz poza granicę Unii Europejskiej towarów o wartości ponad 64 tys. zł. W ten sposób – według ustaleń śledczych – miało dojść do wyłudzenia przez Pawła W. prawie 12 tys. zł z tytułu bezpodstawnego zwrotu podatku VAT” – wyjaśnił Karol Blajerski.
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że Paweł W. przekraczał granicę RP jako doradca organów UE wysokiego szczebla posługując się paszportem dyplomatycznym uzyskanym jeszcze w związku z pełnieniem funkcji publicznej.
Po przesłuchaniu zastosowano wobec Pawła W. środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł. Za zarzucane czyny grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Paweł W. pełnił funkcję szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2009-2015.