Najnowsze wiadomości ze świata

Były sędzia został skazany za korupcję. Straci też majątek

Były ukraiński sędzia został skazany na 10 lat więzienia i konfiskatę mienia za korupcję. Wcześniej uciekł z kraju – ale mu to nie pomogło.

Mykoła Czaus zyskał „sławę” na przełomie 2013 i 2014 roku, kiedy karał ostrymi wyrokami uczestników antyrządowych protestów na tzw. Majdanie Niepodległości. W 2016 roku przyłapano go na korupcji. Część łapówki, wynoszącej 150 tysięcy dolarów, śledczy znaleźli zakopane w słoiku w jego ogrodzie. Nie mogli go jednak zatrzymać, gdyż chronił go immunitet sędziowski. Zanim parlament zgodził się na jego zniesienie, Czaus zdążył polecieć prywatnym samolotem do Mołdawii. Służby lotniskowe dostały wcześniej polecenie, aby nie kontrolować jego maszyny.

Sędzia przekroczył granicę nielegalnie, a na miejscu oddał się w ręce mołdawskiej policji. Ukraińskie media informowały, że udało mu się uniknąć aresztu i ekstradycji dzięki protekcji prezydenta Poroszenki i mołdawskiego oligarchy Vlada Plahotniuka. Sędzia wystąpił o azyl polityczny, ale rząd w Kiszyniowie ostatecznie mu go odmówił.

Kilka dni później sędzia został porwany i przywieziony w tajemniczych okolicznościach na Ukrainę. Media twierdziły, że wywieziono go w samochodzie na dyplomatycznych tablicach rejestracyjnych, a za całą akcją stały ukraińskie służby specjalne. Ukraiński MSZ zaprzeczył jednak, aby miały mieć jakikolwiek związek z tą akcją.

Ukraiński sąd skazał skorumpowanego sędziego na 10 lat więzienia i przepadek mienia. Nie będzie mógł także pełnić jakichkolwiek funkcji w wymiarze sprawiedliwości przez trzy lata.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij