Były minister transportu i szef gabinetu Donalda Tuska Sławomir N. wyjdzie z aresztu. Sąd zdecydował się zamienić go na wolnościowe środki zapobiegawcze.
Były minister został zatrzymany w połowie zeszłego roku w Trójmieście przez funkcjonariuszy CBA. Jest podejrzewany o kilkanaście czynów korupcyjnych, w tym o przyznawanie kontraktów na budowę dróg na Ukrainie w zamian za łapówki, oraz o pranie brudnych pieniędzy. Większość dowodów w tej sprawie jest niejawna, ale według informacji PAP są porażające.
W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyło się posiedzenie w sprawie przedłużenia mu aresztu tymczasowego. Prokurator wnioskował o przedłużenie go na 3 kolejne miesiące z powodu grożącej mu wysokiej kary – nawet do 15 lat więzienia – oraz ryzyko mataczenia. Sędzia Agnieszka Domańska nie przychyliła się jednak do wniosku prokuratora i zdecydowała o zamienieniu aresztu tymczasowego na wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapowiada złożenie odwołania.