Gazprom ogłosił kandydatów do swojej rady dyrektorów. Znalazł się wśród nich były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder.
Schröder stał na czele Niemiec w latach 1998-2005, gdy władzę sprawowała partia SPD. W ostatnich tygodniach urzędowania podpisał z Kremlem umowę o budowie Gazociągu Północnego, który omijał Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie. Po odejściu z rządu dostał posadę w radzie nadzorczej budującego nowy rurociąg rosyjskiego konsorcjum Nord Stream. Obecnie jest szefem rady należącej do koncernu spółki Nord Stream 2 AG. Zasiada również jako dyrektor niezależny w radzie nadzorczej Rosnieftu.
Wygląda na to, że to nie jest koniec jego kariery w Rosji. W czwartek Gazprom zatwierdził listę 11 kandydatów do swojej rady dyrektorów. W piątek ogłoszono, że na liście znajdzie się także nazwisko Schrödera. Pozostałych 10 kandydatów już zasiada w radzie dyrektorów. Decyzja zostanie podjęta 30 czerwca na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w Petersburgu.
Temat kariery Schrödera podjęła niedawno w wywiadzie szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zapytana przez dziennikarzy o jego krytykę Ukrainy stwierdziła, że płacą mu rosyjskie firmy energetyczne i reprezentuje ich interesy. „W Europie każdy może wyrażać swoją opinię” – stwierdziła.