Był oskarżony o prowadzenie bez prawa jazdy. Na wirtualnej rozprawie pojawił się… siedząc za kierownicą Najnowsze wiadomości ze świata

Był oskarżony o prowadzenie bez prawa jazdy. Na wirtualnej rozprawie pojawił się… siedząc za kierownicą

Na wirtualnej rozprawie sądowej doszło do mocno niecodziennej sceny. Oskarżony o prowadzenie samochodu z zawieszonym prawem jazdy mężczyzna połączył się… siedząc za kółkiem.

Zdarzenie miało miejsce 15 maja w hrabstwie Washtenaw w Wisconsin. 44-letni Corey Harris usłyszał zarzuty po tym, gdy w październiku zeszłego roku policja zatrzymała go do kontroli i stwierdziła, że prowadzi mając zawieszone prawo jazdy.

Gdy Harris połączył się z salą sądową za pośrednictwem Zooma, sędzia Cedric Simpson zauważył, że siedzi za kierownicą jadącego samochodu. „Panie Harris, czy pan prowadzi?” – spytał go sędzia. Oskarżony wyjaśnił, że właśnie podjeżdża do gabinetu swojego lekarza. „Dajcie mi sekundę. Właśnie parkuję” – stwierdził.

Miało to dla niego poważne konsekwencje. Po długiej pauzie Simpson spojrzał w jego akta. „nie ma prawa jazdy. Jest zawieszony i sobie po prostu prowadzi. Nie wiem nawet, dlaczego to zrobił” – stwierdził. Następnie zdecydował, że naruszył tym warunki swojego zwolnienia warunkowego i nakazał mu stawić się tego samego dnia do aresztu, gdzie będzie czekał na finał swojej sprawy. „O mój Boże” – skomentował Harris.

Źródło: Stefczyk.info na podst. WXYZ Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij