Najnowsze wiadomości ze świata

Bułgaria walczy z handlem głosami przed wyborami parlamentarnymi. Zatrzymano ponad 900 osób

W niedziele w Bułgarii odbędą się wybory parlamentarne. Z tego względu władze walczą z wieloletnią praktyką, jaką jest handlem głosami. Minister spraw wewnętrznych przekazał, że zatrzymano już ponad 900 osób zamieszanych w kupowanie głosów.

„W akcji wymierzonej w handlarzy głosami przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi w Bułgarii zatrzymano 938 osób i wszczęto 72 dochodzenia” – poinformował w piątek wicepremier i szef MSW Bojko Raszkow. Zdaniem ministra poprzednie władze nie tylko nie walczyły, ale nawet wspomagały handel głosami.

“Od wielu lat w naszym kraju utrwaliła się haniebna praktyka kupowania głosów przed wyborami. (…) Przez ostatnie 10 lat ta praktyka była wspomagana przez władze (…) Jesteśmy zdumieni tym, jak wiele osób zajmowało się tą przestępczą działalnością” – podkreślił Raszkow podczas konferencji prasowej podsumowującej ogólnokrajową akcję walki z handlem głosami.

Jak przekazał podczas konferencji Bojko Raszkow, w zamian za głosy wyborcy otrzymywali od 30 do 50 lewów. (ok. 70-115 zł). Oprócz pieniędzy otrzymywali oni również artykuły żywnościowe i drewno na opał. Według ministra w ten sposób wykorzystuje się ubóstwo ludzi, które stało się środkiem osiągania politycznych celów. Zdaniem Raszkowa za próby manipulacji procesem wyborczym odpowiedzialni są przeważnie przedstawiciele partii GERB byłego premiera Bojko Borisowa.

Wicepremier przekazał również, że handel głosami zaczął pojawiać się także w dużych miastach. Wcześniej do tego procederu dochodziło głównie w mniejszych miejscowościach i osiedlach zamieszkiwanych przez Romów. Jako przykład podał sytuację w położonym na południu kraju mieście Kyrdżali, w którym w czwartek była szefowa parlamentu groziła miejscowemu komendantowi policji zwolnieniem za akcję przeciwko handlowi głosami.

W związku z akcja wymierzoną przeciwko handlarzom głosami zatrzymano 938 osób, ustalono 818 liderów grup przestępczych, którzy zajmowali się tą działalnością i wszczęto 72 dochodzenia. Prokuratura informowała o rozpoczęciu 60 śledztw. Szef MSW dodał, że do tej pory sprawdzono 9588 podejrzanych. Operacja policji wymierzona w handel głosami potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę.

W niedzielę w Bułgarii odbędą się drugie w ciągu ostatnich trzech miesięcy wybory parlamentarne. Poprzedni parlament został rozwiązany po tym, gdy nie udało się w nim wyłonić stabilnej większości i sformować rządu. Prezydent Rumen Radew mianował swojego doradcę Stefana Janewa szefem tymczasowego gabinetu.

O 240 miejsc w jednoizbowym parlamencie będzie się ubiegać 5017 kandydatów z 23 partii i koalicji. Według sondaży, do izby dostaną się przedstawiciele 6 lub 7 partii, z których żadna nie uzyska większości. O pierwsze miejsce będzie walczyć GERB i populistyczne ugrupowanie showmana Sławi Trifonowa, Jest Taki Naród.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP Autor: MS
Fot. pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij