Brytyjska policja szuka mężczyzny oskarżonego o bluźnierstwo

Brytyjska policja poszukuje mężczyzny, który dopuścił się bluźnierstwa przeciwko islamowi. Na opublikowanym w mediach społecznościowych filmie widać, jak parodiuje islamską modlitwę modląc się do Alladyna.

Mężczyzna używający nazwiska Terence Howarth – nie wiadomo na razie, czy jest prawdziwe – opublikował na swoim facebooku dwa filmy nagrane w sali modlitewnej szpitala Royal Bolton Hospital. Na krótkich filmikach widać, jak mężczyzna klęczy na macie modlitewnej i mówi „Alladynie, zabierz mnie stąd” udając arabski akcent. Na filmach widać również, że ma na sobie buty i dotyka świętych tekstów, co w islamie jest poważnym grzechem. W tle słychać śmiech osoby trzymającej kamerę.

„Nie mogłam w to uwierzyć” – powiedziała anonimowo portalowi Bolton News kobieta, która jako pierwsza zidentyfikowała miejsce nagrania – „To okazanie ogromnego braku szacunku. To zupełnie, jak bycie obrabowanym – to uczucie potem, jakby ktoś nas naruszył. Każdy może tam przyjść <do pokoju modlitewnego> ale powinni okazać szacunek. Pokój dla Hindusów ma to samo wejście i kilka razy tam zaglądałam, ale nie przyszłoby mi nawet do głowy, żeby zrobić coś takiego!”. Kobieta dodała także, że „dziwi mnie że ludzie robią takie rzeczy i dzielą się nimi publicznie, jakby to było coś normalnego. To nie jest normalne!”.

„To miejsce modlitwy, łaskawie udostępnione przez szpital wyznawcom wszystkich religii, co powinno spotkać się z szacunkiem” – powiedział Imteyaz Ali z Rady Meczetów Bolton – „Teraz to wyraźnie jest już sprawa dla policji i ta powinna się nią jak najszybciej zająć”. John Charlton, główny inspektor wydziału policji Bolton w hrabstwie Great Manchester zapowiedział, że śledztwo już się rozpoczęło. Policja traktuje wyskok mężczyzny jako tzw. incydent nienawiści nie będący zbrodnią – przestępstwo motywowane uprzedzeniami religijnymi czy rasowymi w którym nikt nie ucierpiał fizycznie bądź finansowo. „Ci, którzy myślą, że mogą schować się za klawiaturą i rozpowszechniać podobne obraźliwe materiały powinni się spodziewać, że się nimi zajmiemy” – powiedział dziennikarzom.