Oficerowie brytyjskiej elitarnej jednostki SAS wrócili na Ukrainę. Znów szkolą ukraińskich żołnierzy.
Brytyjczycy zaczęli szkolić ukraińskie siły zbrojne po aneksji przez Rosję Krymu. Przebywali w tym państwie do lutego. Kiedy stało się już bardzo prawdopodobne, że Rosja wkrótce uderzy, zostali wycofani z tego państwa. Rząd UK tłumaczył, że gdyby doszło do starcia między nimi i Rosjanami, to mogłoby to wciągnąć w konflikt NATO.
Brytyjski The Times poinformował, że pomimo tego, że wojna trwa nadal, Brytyjczycy wrócili na Ukrainę. Strona ukraińska potwierdziła ustalenia dziennika. Powiedzieli, że od dwóch tygodni komandosi z SASu szkolą Ukraińców z m.in. obsługi przekazanych przez UK wyrzutni przeciwpancernych NLAW. To pierwszy raz od początku rosyjskiej agresji, kiedy potwierdzono obecność Brytyjczyków na Ukrainie. Wiadomo też nieoficjalnie, że Wielka Brytania szkoliła Ukraińców z obsługi wyrzutni przeciwlotniczych Starstreak i wozów opancerzonych Mastiff, ale te szkolenia odbywały się poza Ukrainą.