Najbliższe dni mogą nie być za wesołe dla premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media na Wyspach przez brytyjski parlament szykowany jest “pucz” mający opóźnić lub nawet anulować procedurę brexitu.
Atmosfera na Wyspach Brytyjskich z dnia na dzień jest coraz ostrzejsza w związku ze zbliżającym się głosowaniem nad porozumieniem pomiędzy Unią Europejską, a Wielką Brytanią. “Sunday Times” informuje, powołując się na doniesienia wysoko postawionych polityków w rządzie May, iż posłowie Izby Gmin przymierzają się do organizacji “puczu”, mającego na celu opóźnienie, a nawet odwołanie procedury Brexitu. Liderem tego ruchu miałby zostać Dominic Grieve, były prokurator generalny w gabinecie brytyjskiej premier, który jest zwolennikiem przeprowadzenia ponownego referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
Głosowanie nad propozycją porozumienia ws. Brexitu ma się odbyć we wtorek, jednak już teraz istnieją poważne wątpliwości dotyczące uzyskania wymaganej większości głosów nad porozumieniem z UE. Oznaczałoby to, że premier May musiałaby w ciągu trzech dni zgłosić nową propozycję w tej sprawie. Szefowa brytyjskiego gabinetu uznała, że ewentualne odrzucenie propozycji łagodnego Brexitu oznaczać będzie “katastrofę oraz niewyobrażalne nadużycie zaufania do brytyjskiej demokracji”.
– Moje przesłanie do parlamentu tego weekendu jest proste: czas zapomnieć o gierkach i uczynić to, co jest słuszne dla naszego kraju – apeluje May