Najnowsze wiadomości ze świata

Brat żołnierza, którego zastrzeliła policja, również zginął w strzelaninie

Trzy miesiące temu policjant zastrzelił żołnierza Sił Powietrznych. Teraz media informują, że w strzelaninie zginął jego młodszy brat.

Zdarzenie miało miejsce 3 maja w hrabstwie Okaloosa na Florydzie. Policjant zadzwonił wtedy do drzwi 23-letniego żołnierza Sił Powietrznych Rogera Fortsona. Ten, nie wiedząc z kim ma do czynienia, otworzył drzwi z pistoletem w dłoni. Widząc to, policjant otworzył ogień, zabijając go na miejscu.

Lokalny szeryf Eric Aden przyznał później, że życie policjanta nie było w niebezpieczeństwie, więc nie miał prawa do niego strzelać. Także śledztwo wydziału wewnętrznego wykazało, że Fortson nie zrobił nic, przez co policjant mógł uznać, że zostanie zaatakowany. Co więcej, wyszło na jaw, że zadzwonił do jego drzwi przez pomyłkę – odpowiadał na wezwanie o przemocy domowej, która miała miejsce w zupełnie innym mieszkaniu.

Teraz media informują, że młodszy brat tego żołnierza, 16-letni Andre Fortson, również zginął w strzelaninie. Jego zwłoki znaleziono w pobliżu apartamentowca w pobliżu wschodniej części Atlanty. Policja na razie nie ujawniła wielu szczegółów. Wiadomo jedynie, że wcześniej w tym miejscu miała miejsce strzelanina między dwoma grupami ludzi. Policjanci zatrzymali już jednego 20-latka, który jest podejrzewany o to, że brał w niej udział.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij