Władze irackiego Kurdystanu poinformowały o zatrzymaniu podejrzanych o zabójstwo tureckiego wicekonsula i dwóch Irakijczyków. Jednym z nich jest brat tureckiej posłanki.
W środę w restauracji w Irbilu – stolicy irackiego Kurdystanu – doszło do zamachu. W jednej z restauracji mężczyzna otworzył ogień do grupy tureckich dyplomatów i towarzyszących mu Irańczyków. Od kul mężczyzny zmarł wicekonsul Turcji w Irbilu Osman Kose i dwóch przypadkowych Kurdów.
Służby antyterrorystyczne Kurdystanu poinformowały o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o dokonanie tego zamachu. Okazał się nim Mazlum Dag. Jego siostra Dersim Dag jest deputowaną prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP).
HDP potępiła atak w Irbilu, nazywając go nieakceptowalną próbą prowokacji. Przedstawiciele partii stwierdzili również, że „wykorzystanie ataku jako powodu do brania na cel naszej deputowanej poprzez osobę jej brata jest prowokacją i jest nie do zaakceptowania”.
Na razie nie wiadomo jakie motywy kierowały zamachowcem. Władze Turcji od dawna oskarżają legalnie działającą HDP o ścisłe związki z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawaną w Turcji, UE i USA za organizację terrorystyczną, ale na razie nie przedstawili na to żadnych dowodów. Sama PKK kilka godzin po zamachu zaprzeczyła jakoby to ona stała za zamachem na wicekonsula – co nie przeszkodziło Turkom w dokonaniu odwetowych nalotów na należące do nich budynki w Kurdystanie.
Oprócz Daga policja Kurdystanu zatrzymała drugiego mężczyznę, Mohammeda Biskesiza. Zatrzymany miał pomagać Dagowi w organizacji zamachu, chociaż na razie nie ujawniono na czym ta pomoc miała polegać.