Bramkarz PSG Sergio Rico kilka dni temu spadł z konia. Teraz walczy o życie.
Rico w weekend był na urlopie w Andaluzji. W niedzielę ujawniono, że miał poważny wypadek. Podczas jazdy spadł z konia, po czym został uderzony przez innego konia, który biegł obok bez jeźdźca.
Sportowiec natychmiast otrzymał pomoc medyczną. Śmigłowiec ratunkowy zabrał go do szpitala w Sewilli, gdzie został zaintubowany przez lekarzy. Jest w ciężkim stanie i walczy o życie.
We wtorek jego partnerka Alba Silva zamieściła przejmujący wpis na Instagramie. „Nie zostawiaj mnie samej, kochanie, bo przysięgam, że nie mogę i nie wiem, jak bez ciebie żyć. Czekamy na ciebie, moje życie… Bardzo cię kochamy” – napisała, ilustrując to zdjęciem z ich ślubu. Odniosła się też do wsparcia, jakie od kilku dni otrzymuje ich rodzina. „Dziękujemy za całą waszą miłość. Sergio ma wielu ludzi, którzy modlą się za niego i jest bardzo silny. Brak mi słów, by wyrazić, jak się czuję” – napisała.
Sergio Rico's wife on Instagram:
“Don't leave me alone my love because I swear I can't and don't know how to live without you. We are waiting for you my life, we love you so much.”
Speedy recovery, Sergio 🙏 pic.twitter.com/2B0cRFsES1
— PurelyFootball ℗ (@PurelyFootball) May 30, 2023