Krzysztof Bosak w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie radia RMF FM został zapytany o to, czy na Marsz Niepodległości mogą przyjść również osoby homoseksualne. Odpowiedź posła Konfederacji z pewnością zaskoczyła wielu słuchaczy.
Ulicami Warszawy już dziesiąty raz przejdzie coroczny Marsz Niepodległości upamiętniający święto odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada 1918 roku. W tym roku przemarsz przejdzie pod hasłem “Miej w opiece naród cały!”, który jest fragmentem pochodzącym z pieśni maryjnej “Z dawna Polski Tyś Królową”. Organizatorami całej akcji są środowiska narodowe, w tym także politycy działający w Konfederacji.
Jako, że do 11 listopada zostało już tylko kilka dni, jeden z liderów tego ugrupowania, Krzysztof Bosak, dostawał wiele pytań od prowadzącego rozmowę Roberta Mazurka na temat samej inicjatywy. Najciekawsze były pytania na temat tego, czy dana osoby lub osoby byłyby mile widziane na Marszu Niepodległości. Padło m.in. pytanie o Adriana Zandberga.
–Myślę, że nie, dlatego że stoi na czele partii Razem, która deklaruje poglądy sprzeczne z idą polskiej niepodległości i z polską tradycją – tłumaczył Bosak dodając, że zarówno Razem, jak i partie głównego nurtu wspierają trendy “globalistyczne i eurofederalistyczne” , popierając wszystko to, co “wzmacnia Brukselę i osłabia Warszawę”.
W podobnym kontekście dziennikarz zadał pytanie na temat ewentualnego uczestnictwa gejów w Marszu Niepodległości. ” A dlaczego nie? Myślę, że tak, natomiast nie powinni przychodzić z tęczową flagą” – odpowiedział poseł.