Borys Budka wygrał w środę proces z Telewizją Polską. Dziennikarze TVP Info zauważyli jednak, że pochwalił się tym zanim wyrok w jego sprawie został oficjalnie wydany.
Szef publicystyki TVP Info Samuel Pereira został pozwany przez Budkę za stwierdzenie, że kłamie w sprawie ceny leku – Budka pokazał paragon na dwa opakowania bez refundacji, ale sam lek jest refundowany. Sąd Okręgowy w Gliwicach odrzucił jego pozew w trybie wyborczym uznając słowa Pereiry za publicystyczną ocenę. Sąd Apelacyjny w Gliwicach uznał jednak w środę, że TVP musi sprostować wcześniejsze informacje.
Dziennikarze TVP zauważyli jednak w związku z tym niecodzienną sprawę. Postanowienie sądu przekazano stronom przy pomocy zaszyfrowanej wiadomości e-mail. Do TVP wysłano ją o 17:04 a do pełnomocnika Budki – o 17:14. Dziennikarze ustalili, że wyrok w tej sprawie zapadł pomiędzy 16:30 i 16:30.
Sąd Apelacyjny utrzymuje postanowienie nakazujące TVP sprostowanie nieprawdy. Postanowienie prawomocne. 💪✌🇵🇱#KoalicjaObywatelska #SilniRazem
— Borys Budka (@bbudka) October 9, 2019
Problem w tym, że sam Budka pochwalił się wynikiem procesu na swoim Twitterze już o 16:27, zanim wyrok został przekazany jego pełnomocnikowi i zanim oficjalnie zapadł. W związku z zaistniałą sprawą TVP zadała prezesowi Sądu Apelacyjnego w Gliwicach w jakim trybie Budka uzyskał informacje o wyroku zanim ten zdążył zapaść.
Posiedzenie niejawne, a były minister sprawiedliwości już zna decyzję sądu. Fajnie, nie?
A wiecie kim jest i skąd jest były wiceMS u Budki, Pan sędzia Wojciech Hajduk? Znajomy sędziego Sucheckiego (z pierwszego postanowienia p-ko TVP) z Gliwic. https://t.co/ImsApIBsom— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 9, 2019