Boris Johnson może objąć prestiżowe stanowisko

Ustępujący premier Wielkiej Brytanii może zostać sekretarzem generalnym NATO. Jak podaje brytyjski dziennik „Daily Telegraph”, ewentualna kandydatura Borisa Johnsona znalazła poparcie wśród ukraińskich deputowanych i parlamentarzystów brytyjskiej Partii Konserwatywnej.

Wśród kandydatów do objęcia stanowiska po Jensie Stoltenbergu padło nazwisko czterech Brytyjczyków. Do ministra obrony Bena Wallace’a i byłych premierów Theresy May oraz Davida Camerona, dołączył ustępujący z urzędy Boris Johnson.

Zdaniem „Daily Telegraph” nowym sekretarzem generalnym NATO może zostać polityk z Wielkiej Brytanii ponieważ USA sceptycznie patrzy na propozycję, by stanowisko to objął kandydat z Unii Europejskiej. Dziennik przypomina, że pojawiały się sugestie dotyczące planów stworzenia unijnej armii.

Za kandydaturą Brytyjczyka, według „Daily Telegraph” przemawia zaufanie, jakim Wielka Brytania cieszy się wśród państw bałtyckich. Podkreślono także, że Johnson zdobył międzynarodowe uznanie za pomoc w budowaniu koalicji przeciwko Putinowi, którą zasiliło wiele państw. Zwrócono również uwagę, że ustępujący brytyjski premier popiera członkostwo Szwecji i Finlandii w NATO.

Z kolei krytycy kandydatury Johnsona przypominają, że brał on udział w skandalach w polityce krajowej. Wątpliwe dla nich jest także to, czy kandydaturę brytyjskiego polityka poprze prezydent Francji Emmanuel Macron.

Przypomnijmy, że sekretarze generalni Sojuszu Północnoatlantyckiego wybierani są jednomyślnie przez wszystkie państwa członkowskie. Wybory nowego sekretarza generalnego NATO miały odbyć się we wrześniu br., jednak ze względu na wojnę w Ukrainie, kadencję Jensa Stoltenberga przedłużono o rok.

Ostatni raz najważniejsze stanowisko w NATO Brytyjczyk piastował w latach 1999-2004. Był to George Robertson, wywodzący się z Partii Pracy.