Biały Dom ogłosił, że prezydent Joe Biden zawetuje ustawę o pomocy dla Izraela, jeśli zostanie przyjęta przez Kongres. Chce, by ta pomoc była połączona z pomocą dla Ukrainy.
Obecnie w USA ważą się losy dalszego wsparcia dla Ukrainy. Dotychczasowe pieniądze na ten cel skończyły się w grudniu, a Republikanie nie chcą przyznać kolejnych, jeśli nie będzie im towarzyszyła reforma systemu imigracyjnego i środki na zabezpieczenie granicy z Meksykiem.
Wczoraj senatorzy z obu partii przedstawili projekt kompromisowej ustawy. Przyznałaby 60 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy, 14 miliardów dla Izraela, 10 miliardów na pomoc humanitarną i 20 miliardów na zatrudnienie nowych strażników granicznych i urzędników imigracyjnych. Dodatkowo zaostrzyłaby też np. przepisy dotyczące przyznawania obywatelstwa i uniemożliwiłaby staranie się o azyl, jeśli liczba nielegalnych imigrantów przekroczy 4 tys. dziennie. Losy tej ustawy jednak nie są pewne, bo wielu Republikanów – z spikerem Izby Mikiem Johnsonem na czele – uważa, że zapisy dotyczące imigracji są zdecydowanie za słabe.
Równocześnie spiker Johnson zasugerował w zeszłym tygodniu, że Republikanie z Izby przyjmą osobną ustawę, która zapewni wsparcie wyłącznie dla Izraela, i nie będzie połączona z Ukrainą i granicą. Jej szczegóły na razie nie są znane, ale w Waszyngtonie mówi się, że przyznałaby temu państwu 17,6 miliarda dolarów na walkę z Hamasem. W poniedziałek Biały Dom wydał jednak oświadczenie, w którym wezwał Kongres do przyjęcia kompromisowej ustawy stworzonej przez senatorów. Zagroził też, że jeśli Republikanie przyjmą ustawę wyłącznie z pomocą dla Izraela, to prezydent Biden ją zawetuje.
Biały Dom stwierdził, że ta ustawa to „kolejny cyniczny manewr polityczny”. „Bezpieczeństwo Izraela powinno być święte, a nie grą polityczną” – napisali. W wywiadzie dla telewizji CNN Johnson stwierdził, że groźba Bidena to „zdrada naszego wielkiego sojusznika i przyjaciela, Izraela, w czasie desperackiej potrzeby”. „Izrael jest w stanie wojny, walczy o swoje przetrwanie. I pomysł, że Joe Biden zasugeruje, że nie wyśle czystej ustawy o finansowaniu, żeby im pomóc, jest oburzająca” – stwierdził.