Biden skrytykował premiera Netanjahu

Prezydent Biden skrytykował podejście premiera Izraela Binjamina Netanjahu do prowadzenia wojny w Strefie Gazy. Odniósł się także do ataku na wolontariuszy World Central Kitchen.

W konflikcie w Strefie Gazy USA od początku stoją po stronie Izraela. Równocześnie jednak izraelska taktyka, która powoduje ogromną ilość postronnych ofiar, jest dla Białego Domu coraz większym problemem politycznym. Może również wpłynąć na wyborcze szanse Bidena, bowiem amerykańska lewica staje się coraz bardziej propalestyńska. Już teraz, w prawyborach, wielu wyborców oddało puste głosy w proteście przeciwko jego polityce wobec Izraela. Z tego powodu retoryka Bidena staje się coraz ostrzejsza.

Ostatnim przykładem był wywiad, którego Biden udzielił hiszpańskojęzycznej telewizji Univision. W jego trakcie został zapytany o to, czy premier Netanjahu stawia własne polityczne przetrwanie nad interesami Izraela. „Myślę, że to co robi, to pomyłka. Nie zgadzam się z jego podejściem” – stwierdził. Dodał także, że niedawny atak na wolontariuszy World Central Kitchen był „oburzający”.

Biden stwierdził również, że Izrael powinien się zgodzić na trwające sześć do ośmiu tygodni zawieszenie broni, podczas którego powinni wpuścić do Gazy żywność i inną pomoc humanitarną. Dodał, że inne państwa chętnie w tym pomogą. „Rozmawiałem z każdym, od Saudów, przez Jordańczyków po Egipcjan. Są gotowi dostarczyć żywność” – powiedział – „Nie ma żadnej wymówki, by nie spełnić medycznych i żywnościowych potrzeb tych ludzi. To powinno zostać zrobione natychmiast”.